Terroryści ciężko ranią pastora
- 24 listopada, 2004
- przeczytasz w 1 minutę
Zgodnie z wiadomością otrzymaną przez Christian Aid iracki pastor, który został przed trzema tygodniami zraniony przez terrorystów, jest sparaliżowany od pasa w dół, chociaż jego życiu nie zagraża już niebezpieczeństwo, a jego stan zdrowia jest stabilny. Do ataku doszło 22 października na północy Iraku, kiedy pastor udawał się do kościoła na nabożeństwo dziękczynne. Z poprzedniego miejsca pastor i jego wierni musieli się wynieść po tym, jak jego właścicielowi zagrożono śmiercią, […]
Zgodnie z wiadomością otrzymaną przez Christian Aid iracki pastor, który został przed trzema tygodniami zraniony przez terrorystów, jest sparaliżowany od pasa w dół, chociaż jego życiu nie zagraża już niebezpieczeństwo, a jego stan zdrowia jest stabilny.
Do ataku doszło 22 października na północy Iraku, kiedy pastor udawał się do kościoła na nabożeństwo dziękczynne. Z poprzedniego miejsca pastor i jego wierni musieli się wynieść po tym, jak jego właścicielowi zagrożono śmiercią, jeśli ten dalej będzie pozwalał na gromadzenie się w nim chrześcijanom.
W drodze do miejsca modlitwy, kiedy pastor jechał samochodem wraz z matką, zbliżył się do nich inny samochód, z którego wychylił się uzbrojony mężczyzna i z bliska zaczął strzelać do pastora raniąc go poważnie co spowodowało paraliż. Po otrzymaniu pierwszej pomocy w Iraku został on przewieziony do szpitala w Bejrucie, w Libanie.