To nie jest wojna religijna
- 25 marca, 2003
- przeczytasz w 1 minutę
Słowa i czyny Jana Pawła II pokazują, że wojny w Iraku nie można traktować, jako wojny religijnej — podkreślił imam szyicki z Libanu Mohammed Hassan Al Amin. “Wszystko, co robi Jan Paweł II i dyplomacja watykańska upewnia mnie, że nie można tej wojny traktować, jako konfliktu religijnego” — podkreślił imam i dodał, że słowa i czyny te “mają szczególną historyczną wartość, nie tylko dla chrześcijaństwa, ale i dla całej ludzkości”. Imam podkreślił także, że muzułmanie żyjący w państwach zachodnich […]
Słowa i czyny Jana Pawła II pokazują, że wojny w Iraku nie można traktować, jako wojny religijnej — podkreślił imam szyicki z Libanu Mohammed Hassan Al Amin.
“Wszystko, co robi Jan Paweł II i dyplomacja watykańska upewnia mnie, że nie można tej wojny traktować, jako konfliktu religijnego” — podkreślił imam i dodał, że słowa i czyny te “mają szczególną historyczną wartość, nie tylko dla chrześcijaństwa, ale i dla całej ludzkości”.
Imam podkreślił także, że muzułmanie żyjący w państwach zachodnich muszą stać się integralną częśćią tych społeczeństw i zanurzyć się w dialog z chrześcijaństwem. “Wyznawca islamu musi akceptować prawo i ludzi państwa, w którym żyje” — wyjaśnił.