Totalitaryzm — bez wolności religijnej

„Pań­stwo świec­kie prze­mie­nia się w tota­li­tar­ne, bowiem nie zna jed­ne­go ze skład­ni­ków wol­no­ści, jakim jest wol­ność reli­gij­na”, powie­dział w San­tia­go de Com­po­ste­la, pod­czas kon­fe­ren­cji pra­so­wej zor­ga­ni­zo­wa­nej na zakoń­cze­nie Euro­pej­skiej Piel­grzym­ki Mło­dzie­ży, Arcy­bi­skup Pam­plo­ny i Tude­la, zastęp­ca pre­zy­den­ta Kon­fe­ren­cji Epi­sko­pal­nej Hisz­pa­nii, Fer­nan­do Seba­sti­án Agu­ilar.

W kwe­stii świec­ko­ści pań­stwa biskup wytłu­ma­czył, że ist­nie­je „kam­pa­nia świec­ka”, któ­ra pra­gnie narzu­cić „pań­stwu i spo­łe­czeń­stwu świec­kie­mu, co nie odpo­wia­da temu, co twier­dzi nasza Kon­sty­tu­cja”, bowiem ta, według zastęp­cy Kon­fe­ren­cji Epi­sko­pal­nej Hisz­pa­nii, uzna­je reli­gię za coś dobre­go, pra­gnąc ją chro­nić na tym samym pozio­mie, na któ­rym czy­ni podob­nie z inny­mi ludz­ki­mi wymia­ra­mi.

Arcy­bi­skup Agu­ilar wypo­wie­dział się rów­nież na temat pro­jek­tu pra­wa zapro­po­no­wa­ne­go przez rzą­dzą­cą w Hisz­pa­nii Socja­li­stycz­ną Robot­ni­czą Par­tię Hisz­pa­nii (PSOE), a doty­czą­ce­go zrów­na­nia związ­ków homo­sek­su­al­nych z ist­nie­ją­cy­mi dotąd związ­ka­mi mał­żeń­ski­mi. „Cho­ciaż Kościół nie sprze­ci­wia się uzna­niu praw cywil­nych pew­ne­go typu związ­kom, to jed­nak nigdy nie pozwo­li na zrów­na­nie ich z mał­żeń­stwem”, oświad­czył arcy­bi­skup Pam­plo­ny i Tude­la. Nie miał on żad­nej wąt­pli­wo­ści, aby stwier­dzić, że „hisz­pań­skie spo­łe­czeń­stwo powin­no się zbun­to­wać prze­ciw pro­jek­to­wi pra­wa mał­żeń­skie­go dla homo­sek­su­ali­stów, bowiem jest on zama­chem na pod­sta­wy spo­łecz­ne­go współ­ży­cia, któ­re opar­te jest na fun­da­men­cie rodzi­ny”.

„Kie­dy kato­li­cy bro­nią praw­dzi­we­go mał­żeń­stwa, bro­ni­my god­no­ści sek­su­al­no­ści”, wska­zał arcy­bi­skup i dodał, że „par­la­ment, z całą jego cywil­ną wła­dzą, nie może zmie­nić ludz­kiej natu­ry, któ­ra zakła­da uzu­peł­nia­ją­cą się sek­su­al­ność pomię­dzy męż­czy­zną i kobie­tą”. Na koniec arcy­bi­skup Agu­ilar podzie­lił się swo­im odczu­ciem, że naj­waż­niej­szą chwi­lą Euro­pej­skiej Piel­grzym­ki Mło­dzie­ży 2004 r. było skie­ro­wa­nie się, za pośred­nic­twem łącz sate­li­tar­nych, papie­ża Jana Paw­ła II do zebra­nej w San­tia­go mło­dzie­ży, aby ją popro­sić o przy­ję­cie kom­pro­mi­su „z Chry­stu­sem, z pra­cą i z modli­twą”.