Społeczeństwo

Uwaga na psychomanipulacje w kościele


Pomi­mo tego, że ducho­wość i wia­ra nie­któ­rych form reli­gij­no­ści przy­no­szą nie­wąt­pli­we dobro­dziej­stwa zdro­wiu umy­sło­we­mu czło­wie­ka, to jed­nak ist­nie­ją rów­nież licz­ne ryzy­ka w prak­ty­ko­wa­niu róż­nych reli­gii, któ­re mogą nega­tyw­nie odbić się na kon­dy­cji psy­­cho-fizy­cz­nej wier­nych. Bada­nia na ten temat prze­pro­wa­dzi­li w Puer­to Rico spe­cja­li­ści od spraw zdro­wia i socjo­lo­go­wie. Despo­tyzm reli­gij­ny może mieć miej­sce w każ­dej reli­gii i każ­dy może paść jego ofia­rą, szcze­gól­nie w chwi­lach kry­zy­su — uwa­ża […]


Pomi­mo tego, że ducho­wość i wia­ra nie­któ­rych form reli­gij­no­ści przy­no­szą nie­wąt­pli­we dobro­dziej­stwa zdro­wiu umy­sło­we­mu czło­wie­ka, to jed­nak ist­nie­ją rów­nież licz­ne ryzy­ka w prak­ty­ko­wa­niu róż­nych reli­gii, któ­re mogą nega­tyw­nie odbić się na kon­dy­cji psy­cho-fizycz­nej wier­nych. Bada­nia na ten temat prze­pro­wa­dzi­li w Puer­to Rico spe­cja­li­ści od spraw zdro­wia i socjo­lo­go­wie.

Despo­tyzm reli­gij­ny może mieć miej­sce w każ­dej reli­gii i każ­dy może paść jego ofia­rą, szcze­gól­nie w chwi­lach kry­zy­su — uwa­ża socjo­log José Rodri­gu­ez Gomez. Bada­nia prze­pro­wa­dzo­ne na 101 zaan­ga­żo­wa­nych człon­kach Kościo­ła kato­lic­kie­go, zie­lo­świąt­ko­we­go (Dios Mis­sion Board) i pre­zbi­te­riań­skie­go wyka­za­ły, że „auto­ry­ta­tyw­ność duchow­nych, któ­ra pro­wa­dzi do kon­tro­li wier­nych jest głów­nym powo­dem nad­użyć psy­cho­lo­gicz­nych w kościo­łach”.

Według prze­pro­wa­dzo­nych badań wier­ni Kościo­ła rzym­sko­ka­to­lic­kie­go i zie­lo­no­świąt­ko­we­go nara­że­ni są na więk­szy czyn­nik ryzy­ka, ani­że­li pre­zbi­te­ria­nie. Jest to spo­wo­do­wa­ne „ist­nie­ją­cą struk­tu­rą wła­dzy w każ­dym koście­le i posia­da­ny­mi przez ich wier­nych pra­wa­mi i obo­wiąz­ka­mi”. W takich Kościo­łach jak kato­lic­ki, czy zie­lo­no­świąt­ko­wy (Dios Mis­sion Board) ist­nie­je więk­sza moż­li­wość nad­uży­wa­nia wła­dzy przy­wód­ców nad pod­le­ga­ją­cy­mi im wier­ny­mi.

Gomez przy­znał jed­nak, że wyni­ków tych badań nie moż­na gene­ra­li­zo­wać, bowiem doty­czą kon­kret­nych para­fii i wspól­not, przy czym jed­nak nie­któ­re nie­bez­piecz­ne mecha­ni­zmy moż­na wyod­rę­bić bar­dziej w poszcze­gól­nym typie struk­tu­ry kościo­ła czy roli duchow­ne­go, któ­ry obo­wią­zu­je w danym koście­le.

Socjo­log zwra­ca tak­że uwa­gę, że nie pod­da­no ana­li­zie tzw. „wol­nych Kościo­łów”, czy­li nie nale­żą­cy­mi do żad­nej deno­mi­na­cji, nie­za­leż­nych zbo­rów, któ­re tym samym mogą posia­dać róż­ne nor­my postę­po­wa­nia i pra­wa wewnętrz­ne­go. Tym­cza­sem to wła­śnie w tych Kościo­łach „czę­sto lide­rzy ogła­sza­ją się szcze­gól­nie namasz­czo­ny­mi przez Boga”. Gomez poda­je przy­kład z począt­ku 2004 roku, kie­dy to przy­wód­ca takie­go kościo­ła w Puer­to Rico, pastor José Can­de­la­rio z Kościo­ła Taber­na­ku­lum Abra­ha­ma został aresz­to­wa­ny pod zarzu­tem „wie­lo­krot­ne­go gwał­tu”. Wie­lu wier­nych jego gru­py zezna­ło, że kie­dy dziew­czyn­ki z para­fii koń­czy­ły 15 lat, to były zmu­szo­ne odbyć licz­ne sto­sun­ki sek­su­al­ne z pasto­rem, bo taka mia­ła być, według nie­go, wola same­go Boga.

Bada­nia prze­pro­wa­dzo­ne przez psy­cho­log kli­nicz­ną Solvieg Ber­ríos wyka­zu­ją potrze­bę uświa­do­mie­nia przy­wód­com reli­gij­nym moż­li­wo­ści zaist­nie­nia ryzy­ka dopro­wa­dze­nia do szkód w życiu wier­nych z powo­du sto­so­wa­nia przez nich zbyt­niej kon­tro­li życia oso­bi­ste­go. Wier­ni, według pani psy­cho­log, powin­ni wie­dzieć, że ich przy­wód­ca rów­nież może zgrze­szyć i zbłą­dzić, gdyż jest tyl­ko czło­wie­kiem.

Według badań wier­ni powin­ni zda­wać sobie spra­wę z moż­li­wo­ści pono­sze­nia ryzy­ka mani­pu­la­cji typu — kon­tro­la zacho­wań przy pomo­cy posia­da­nej przez lide­rów wła­dzy, mono­pol na praw­dę i “wole Bożą”, ogra­ni­cza­nie wol­no­ści w rela­cji spo­łecz­nej z inny­mi oso­ba­mi, łama­nie god­no­ści czło­wie­ka. Bada­nia wska­zu­ją, że reli­gij­ny despo­tyzm jest złem, któ­ry ist­nie­je od daw­na, cha­rak­te­ry­zu­je się tym, że wier­ni, któ­rzy pod­po­rząd­ko­wu­ją się jakie­muś przy­wód­cy wpa­da­jąc w ten spo­sób w szko­dli­we dla nich zacho­wa­nie, któ­re dopro­wa­dzi­ły już w prze­szło­ści nawet do gru­po­wych samo­bójstw.

Kon­tro­le psy­cho­lo­gicz­ną nad wier­ny­mi, sto­so­wa­ła np. reli­gij­na sek­ta „Świą­ty­nia Ludu” pasto­ra Jima Jone­sa, któ­rej człon­ko­wie w 1978 w Guja­nie doko­na­li zbio­ro­we­go samo­bój­stwa, czy też podob­ny przy­pa­dek 39 zwo­len­ni­ków kie­ro­wa­nej przez Mar­shal­la Apple­wi­the gru­py „Heaven´s Gate”.

Ekumenizm.pl działa dzięki swoim Czytelnikom!
Portal ekumenizm.pl działa na zasadzie charytatywnej pracy naszej redakcji. Zachęcamy do wsparcia poprzez darowizny i Patronite.