W Cancun otwierają chrześcijańską dyskotekę

Can­cun to sław­ny ośro­dek tury­stycz­ny w Mek­sy­ku, dokąd przez cały rok ścią­ga­ją tłu­my tury­stów z całe­go świa­ta. Prze­ję­ty przy­wo­żo­ny­mi przez tury­stów pastor José Castil­lo Cal­de­ra, któ­ry stoi na cze­le „Mini­ste­rium Salem”, zde­cy­do­wał się na otwar­cie nowej, tym razem chrze­ści­jań­skiej dys­ko­te­ki. Chce w ten spo­sób prze­ciw­dzia­łać wpły­wom naj­róż­niej­szych dys­ko­tek, w któ­rych mło­dzież zaży­wa nar­ko­ty­ków, nad­uży­wa alko­ho­lu, zara­ża się AIDS i inny­mi cho­ro­ba­mi.

Duchow­ny uwa­ża, że miej­sco­wa mło­dzież sta­ra się naśla­do­wać zacho­wa­nie zagra­nicz­nych tury­stów, co ma dla niej fatal­ne skut­ki. Oskar­ża on zagra­nicz­nych tury­stów, że przy­jeż­dża­ją oni do Can­cun robić to, cze­go nie mogą robić w ich wła­snych kra­jach.

Według pasto­ra Cal­de­ry pro­blem miej­sco­wej mło­dzie­ży pole­ga na tym, że wie­lu nie wie, gdzie się udać, aby uzy­skać pomoc. Wie­lu chce się uwol­nić od nało­gów, ale nie potra­fi oprzeć się poku­som. „Mini­ste­rio Salem” wpro­wa­dzi­ło w życie ory­gi­nal­ny pro­jekt, któ­ry ofe­ru­je alter­na­tyw­ny spo­sób spę­dza­nia wol­ne­go cza­su. Otwie­ra­jąc pierw­szą chrze­ści­jań­ską dys­ko­te­kę w mie­ście chce­my, aby mło­dzi zna­leź­li w niej miłość i pokój Boży – mówi pastor Cal­de­ra. Muzy­ka będzie spe­cjal­nie dobra­na z tema­ta­mi w wer­sji ‘remix’, zarów­no w języ­ku hisz­pań­skim, jak i po angiel­sku. Poza tym będą świa­tła dys­ko­te­ko­we, dym, ekra­ny, rock­co­la, miej­sce do jedze­nia i do picia napo­jów bez­al­ko­ho­lo­wych.