Wiara czyni cuda

W minio­ny week­end 5 i 6 czerw­ca w malow­ni­czym Kwi­dzy­nie odbył się VI Ogól­no­pol­ski Festi­wal Muzy­ki Chrze­ści­jań­skiej „Keryg­mat” 2004. W ramach festi­wa­lu zapre­zen­to­wa­ło się przez dwa dni wie­lu mło­dych wyko­naw­ców muzy­ki o tema­ty­ce chrze­ści­jań­skiej z całej Pol­ski. W prze­rwach pomię­dzy wystę­pa­mi moż­na było wziąć udział m.in. w warsz­ta­tach litur­gicz­nych pro­wa­dzo­nych przez Jana Pospie­szal­skie­go.

Pod koniec festi­wa­lu, dru­gie­go dnia, wystą­pi­li goście festi­wa­lu – Greg Wal­ton z USA oraz zna­ny pol­ski chór Trze­cia Godzi­na Dnia. Tym razem gru­pa poja­wia się w nie­co okro­jo­nym ska­dzie (ok. 20 osób). W zespo­le zabra­kło tyl­ko eta­to­we­go basi­sty Wie­sła­wa Sała­ty. Z soli­stów poja­wi­li się Adam Bar­na, Emi­lia Naza­ruk, Bar­ba­ra Wło­dar­ska i Jaro­sław Wiszo­wa­ty. W dwóch utwo­rach z chó­rem rapo­wał Wilq. Chó­rem kie­ro­wa tra­dy­cyj­nie Piotr Naza­ruk.

Kon­cert roz­po­czę­ło tra­dy­cyj­nie “Alle­lu­ja”, potem usły­sze­li­śmy “Tyś jak ska­ła, Tyś jak wzgó­rze”, “Będzie dobrze”, “Godzien, o godzien”, “W cie­niu Two­ich rąk”, “Zanim powiem sło­wo”, “Mój ląd”, “23” i “My bie­gnie­my” – czy­li w więk­szo­ści kawał­ki powsta­łe od wyda­nia poprzed­niej pły­ty „Na żywo”, któ­ra poja­wi­ła się na ryn­ku w roku 2001. Wyjąt­kiem był utwór „Wia­ra czy­ni cuda”, pro­mu­ją­cy kolej­ną pły­tę chó­ru, któ­rej pro­mo­cja odbę­dzie się w ponie­dzia­łek 7 czerw­ca w War­sza­wie.

Tra­dy­cyj­nie, pod koniec pra­wie dwu­go­dzin­ne­go wystę­pu wyko­naw­cy zapro­si­li widow­nię do wspól­nej modli­twy, pro­wa­dzo­nej przez jed­ne­go z chó­rzy­stów oraz dyry­gen­ta. Wiel­kie, rado­sne i nade wszyst­ko spon­ta­nicz­ne dzięk­czy­nie­nie Bogu za wszyst­ko, co doko­nu­je w życiu każ­de­go z nas – przy spo­koj­nym akom­pa­nia­men­cie kla­wi­szy i sak­so­fo­nu. Pięk­na wspól­no­to­wa modli­twa nie­zna­ją­cych się nawza­jem ludzi róznych wyznań… któ­ra płyn­nie prze­szła w ślicz­ne „Nie­po­ję­ta łaska”. Gdy gru­pa zeszła już ze sce­ny – na ską­pa­nej pro­mie­nia­mi zacho­dzą­ce­go słoń­ca – cała widow­nia zła­pa­ła się za ręce i odmó­wi­ła „Ojcze nasz”, po czym bło­go­sła­wień­stwa zgro­ma­dzo­nym udzie­lił fran­cisz­ka­nin o. Roman Zio­ła, czu­wa­ją­cy nad wszyst­kim pomy­sło­daw­ca i dyrek­tor Festi­wa­lu.

Kon­cer­ty Trze­ciej Godzi­ny Dnia są przede wszyst­kim nie­sa­mo­wi­tym prze­ży­ciem ducho­wym. Nie do opi­sa­nia sło­wa­mi dozna­nie… Nie zro­zu­mie tego ktoś, kto ich nie sły­szał – w związ­ku z tym każ­de­go, kto nie miał przy­jem­no­ści posłu­chać ich na żywo – zapra­szam na kon­cer­ty. Sze­gó­ło­we infor­ma­cje moż­na zna­leźć na stro­nie chó­ru.

„Kto nie boi się wie­rzyć, że się uda,

Ja nie — ja wie­rzę, WIARA CZYNI CUDA !!!”

foto: Tomasz Stie­ler