Wiarą można pokonać AIDS
- 16 lipca, 2004
- przeczytasz w 2 minuty
Namibia, kraj, który posiada największy procent chrześcijan w Afryce, mógłby stracić całą swoją ludność. Nie stałoby się to za przyczyną wojny domowej czy innych konfliktów etnicznych lub religijnych, ale z powodu śmiertelności związanej z AIDS. Dzisiaj ponad 22 procent dorosłej populacji Namibii jest zarażonych tą chorobą. W Namibii 80% ludności stanowią chrześcijanie, z tego ponad połowa należy do Kościoła luterańskiego. W kraju istnieją też inne tradycyjne Kościoły: rzymskokatolicki, […]
Namibia, kraj, który posiada największy procent chrześcijan w Afryce, mógłby stracić całą swoją ludność. Nie stałoby się to za przyczyną wojny domowej czy innych konfliktów etnicznych lub religijnych, ale z powodu śmiertelności związanej z AIDS. Dzisiaj ponad 22 procent dorosłej populacji Namibii jest zarażonych tą chorobą.
W Namibii 80% ludności stanowią chrześcijanie, z tego ponad połowa należy do Kościoła luterańskiego. W kraju istnieją też inne tradycyjne Kościoły: rzymskokatolicki, anglikański i reformowany, jak też niezależne Kościoły afrykańskie i dawne religie pochodzące jeszcze z czasów przedchrześcijańskich.
W ostatnich czasach, z powodu choroby, która zabija wielu młodych Namibijczyków, to właśnie głęboka wiara tego ludu odgrywa bardzo ważną rolę w zrozumieniu i w przeciwstawieniu się tej strasznej pladze. Taki wniosek wyprowadzono na podstawie badań przeprowadzonych przez specjalistów z Instytutu Socjologii Uniwersytetu w Giessen, w Niemczech, których rezultaty zostały przedstawione na XV Międzynarodowej Konferencji na temat AIDS , która odbyła się w Bangkoku, w Tajlandii.
„Osoby z silniejszą wiarą są mniej skłonne, aby oskarżać innych, że to oni je zarazili. Te osoby sądzą, że tylko Bóg ma prawo, aby je osądzić”- stwierdza wniosek z badań przeprowadzonych na 95 rodzinach, które posiadają chorych na HIV lub AIDS, z okolic Ovambolandu, gdzie mieszka około połowa ludności kraju. „Rezultatem takiego podejścia jest przyznawanie mniejszej wagi faktowi, iż choroba ta została spowodowana przez kogoś, inną jednostkę, i w ten sposób istnieje we wspólnocie niesamowicie wysoki stopień wybaczenia i dojścia do zgody”- podkreśla dokument.
Wiara również odgrywa główną rolę w zaakceptowaniu fizycznych szkód i śmierci w wyniku choroby. „Wszystko pochodzi od Boga, więc trzeba to przyjąć”- odpowiedziało wielu tych, z którymi przeprowadzono wywiad. „Wyjście również nadejdzie od Boga”- dodawali niektórzy. Taka postawa może komuś wydawać się bardzo fatalistyczna, ale wiara jest tutaj bardzo pomocna, zwłaszcza chorym w chwilach największego cierpienia i zwątpienia. Jak podkreślają Dr Reimer Gronemeyer i Dr Georgia Rakelmann, „wiara ofiaruje im emocjonalne bezpieczeństwo, a w sensie metaforycznym, jakby drugi system immunologiczny”.
W związku z tym chrześcijanie zarażeni HIV i AIDS „posiadają większą dyspozycję do życia w sposób pozytywny i do lepszego dostosowania się do lęku, marginalizacji i napiętnowania, które idą zazwyczaj w parze z tą chorobą”- podsumowuje badania przedstawione w Bangkoku dokument.