Większość chrześcijan opuściło Irak
- 19 kwietnia, 2006
- przeczytasz w 1 minutę
Według niemieckiej organizacji “Pomoc Kościołowi w Potrzebie” (Kirche in Not) ponad połowa żyjących przed wojną w Iraku chrześcijan już opuściła ten kraj. Organizacja szacuje, że zostało 750 tysięcy chrześcijan, a wyjechało około miliona.Biskup pomocniczy Bagdadu Andreas Abouna powiedział, że chrześcijanie są zrozpaczeni i chociaż ich serce chce pozostać w Iraku, to jednak sytuacja jest tak groźna, że zdrowy rozsądek nakazuje zacząć nowe życie poza ojczyzną. “Chrześcijan jest coraz […]
Według niemieckiej organizacji “Pomoc Kościołowi w Potrzebie” (Kirche in Not) ponad połowa żyjących przed wojną w Iraku chrześcijan już opuściła ten kraj. Organizacja szacuje, że zostało 750 tysięcy chrześcijan, a wyjechało około miliona.
Biskup pomocniczy Bagdadu Andreas Abouna powiedział, że chrześcijanie są zrozpaczeni i chociaż ich serce chce pozostać w Iraku, to jednak sytuacja jest tak groźna, że zdrowy rozsądek nakazuje zacząć nowe życie poza ojczyzną. “Chrześcijan jest coraz mniej. Kiedy zajrzymy do kościołów, to nie ujrzymy ich zapełnionych przez wiernych, jak kiedyś”, stwierdził biskup. Dodał również, że sytuacja pogorszyła się jeszcze bardziej po grudniowych wyborach parlamentarnych. Według niego, pomimo wzrastającej liczby policjantów chrześcijanie czują się jeszcze mniej bezpieczni.
Pomimo panującej w kraju sytuacji biskup Abouna wyraził nadzieję, że Irak podniesie się z wojny, chociaż przyznał, że będzie to przedsięwzięcie trudne ze względu na rząd, którywskutek zawiłej sytuacji politycznej nie może samodzielnie podejmować decyzji. “Czy możecie wyobrazić sobie normalne funkcjonowanie państwa, bez działającego skutecznie rządu?” — zapytał iracki hierarcha.