Społeczeństwo

Wybory parlamentarne 2015 i Kościoły — kandydaci z mniejszości wyznaniowych


Pod­czas koń­czą­cej się kam­pa­nii wybor­czej tema­ty roz­dzia­łu Kościo­ła od pań­stwa i zagad­nie­nia świa­to­po­glą­do­we nie sta­no­wi­ły wpraw­dzie głów­ne­go tema­tu roz­mów, jed­nak poja­wia­ły się w każ­dej klu­czo­wej deba­cie, m.in. pod­czas star­cia pre­mier Ewy Kopacz (PO) z wice­pre­zes PiS Beatą Szy­dło, ale rów­nież w trak­cie wczo­raj­szej deba­ty lide­rów ośmiu par­tii.


Trud­no ocze­ki­wać, aby w kra­ju, w któ­rym ponad 95% (przy­naj­mniej nomi­nal­nie) sta­no­wią wier­ni Kościo­ła rzym­sko­ka­to­lic­kie­go podej­mo­wa­no pro­ble­ma­ty­kę mniej­szo­ści wyzna­nio­wych pod­czas głów­nych dys­ku­sji. Pol­ska jest demo­kra­tycz­nym pań­stwem pra­wa, a Kościo­ły i związ­ki wyzna­nio­we posia­da­ją ure­gu­lo­wa­ny sta­tus praw­ny.

Poli­tycz­ne spo­ry, podob­nie jak w przy­pad­ku Kościo­ła więk­szo­ścio­we­go, prze­bie­ga­ją rów­nież przez róż­ne deno­mi­na­cje chrze­ści­jań­skie, choć z pew­ny­mi wyjąt­ka­mi. Kwe­stie mniej­szo­ści wyzna­nio­wych poja­wia­ją się w kon­tek­ście regio­nal­nych uwa­run­ko­wań Pod­la­sia, gdzie żyje zde­cy­do­wa­na więk­szość wier­nych Pol­skie­go Auto­ke­fa­licz­ne­go Kościo­ła Pra­wo­sław­ne­go, oraz Ślą­ska (głów­nie Cie­szyń­skie­go), gdzie miesz­ka poło­wa wier­nych Kościo­ła Ewan­ge­lic­ko-Augs­bur­skie­go.

Jed­nym z waż­niej­szych linii spo­ru wyostrzo­ne­go przez toczą­cą się kam­pa­nię są w przy­pad­ku Plat­for­my Oby­wa­tel­skiej (PO) oraz Pra­wa i Spra­wie­dli­wo­ści (PiS), dwóch naj­więk­szych kon­ku­ren­tów, rela­cje Pań­stwo-Kościół, przy czym Kościo­ły mniej­szo­ścio­we są pra­wie lub zupeł­nie pomi­ja­ne. Z jed­nej stro­ny PO stra­szy pań­stwem wyzna­nio­wym, pusz­cza­jąc oko do lewi­co­we­go elek­to­ra­tu, a z dru­giej pod­czas jed­nej z kon­wen­cji wybor­czych pre­mier Ewa Kopacz skon­sta­to­wa­ła, że nikt w PO nie ma pomy­słu na Pol­skę bez Kościo­ła (w domy­śle: rzym­sko­ka­to­lic­kie­go). Kościel­no-scep­tycz­na reto­ry­ka i wid­mo pań­stwa wyzna­nio­we­go wzmoc­ni­ły się w ostat­nich dniach, gdyż PO zda­je sobie spra­wę, że jeśli może komuś ode­brać gło­sy to jedy­nie poten­cjal­nym wybor­com Zjed­no­czo­nej Lewi­cy, któ­ra musi prze­kro­czyć wyż­szy próg wybor­czy prze­zna­czo­ny dla koali­cji.

Z kolei PiS tra­dy­cyj­nie korzy­sta z ciche­go, a cza­sa­mi gło­śne­go popar­cia Kościo­ła rzym­sko­ka­to­lic­kie­go, głów­nie na płasz­czyź­nie para­fial­nej. Par­tyj­na agit­ka w kościo­łach i na tere­nie kościel­nym to wciąż dość zauwa­żal­na prak­ty­ka, i spraw­dzi­ła się pod­czas wybo­rów pre­zy­denc­kich. Hie­rar­chia ofi­cjal­nie trzy­ma się z dala od wybo­rów, ale nie­ofi­cjal­nie wia­do­mo kogo wspie­ra­ją czo­ło­wi bisku­pi. Pod­czas deba­ty lide­rów par­tii 20 paź­dzier­ni­ka więk­szość wypo­wie­dzi, doty­czą­cych rela­cji pań­stwa z Kościo­łem rzym­sko­ka­to­lic­kim nie mia­ła cha­rak­te­ru kon­fron­ta­cyj­ne­go i nawet dekla­ra­cje lide­rów Zjed­no­czo­nej Lewi­cy (ZL) i Par­tii Razem były moc­no sto­no­wa­ne, podob­nie jak wypo­wie­dzi przed­sta­wi­cie­la PSL czy PiS.

Archi­die­ce­zja War­szaw­ska opu­bli­ko­wa­ła na swo­ich stro­nach zestaw zagad­nień, odno­szą­cych się do kato­lic­kiej nauki spo­łecz­nej i skon­fron­to­wa­ła go z pro­gra­ma­mi par­tii poli­tycz­nych, któ­re zare­je­stro­wa­ły listy w całym kra­ju. Inter­nau­ta może się dowie­dzieć, co dana par­tia myśli o ochro­nie życia nie­na­ro­dzo­ne­go, związ­kach part­ner­skich, in vitro, zmia­nie płci, klau­zu­li sumie­nia czy euta­na­zji.

Kan­dy­da­ci z Kościo­łów mniej­szo­ścio­wych

Pol­ska Rada Eku­me­nicz­na (PRE) nie zabra­ła dotych­czas gło­su przed wybo­ra­mi par­la­men­tar­ny­mi i nie zachę­ci­ła (jesz­cze?) do gło­so­wa­nia. Szko­da. Brak aktyw­no­ści PRE nie ozna­cza jed­nak, że wier­ni poszcze­gól­nych Kościo­łów nie anga­żu­ją się poli­tycz­nie. Na listach prak­tycz­nie wszyst­kich par­tii znaj­du­ją się chrze­ści­ja­nie, nale­żą­cy do Pol­skie­go Auto­ke­fa­licz­ne­go Kościo­ła Pra­wo­sław­ne­go, Kościo­ła Ewan­ge­lic­ko-Augs­bur­skie­go, Kościo­ła Ewan­ge­lic­ko-Refor­mo­wa­ne­go czy też Kościo­ła Zie­lo­no­świąt­ko­we­go. Repre­zen­tu­ją oni prak­tycz­nie wszyst­kie siły poli­tycz­ne przy czym naj­mniej Pra­wo i Spra­wie­dli­wość.

W przy­pad­ku pra­wo­sław­nych do Sena­tu z Pod­la­sia kan­dy­du­je zna­ny dzia­łacz mniej­szo­ści bia­ło­ru­skiej i pra­wo­sław­nej, poli­tycz­ny wete­ran Euge­niusz Czy­kwin. Do Sej­mu kan­dy­du­je oko­ło 10 pra­wo­sław­nych chrze­ści­jan z ramie­nia PO, PSL, ZL, Par­tii Razem, Par­tii Kor­win oraz Ruchu Kuki­za. Cie­ka­wost­ką jest bia­ło­stoc­ka jedyn­ka Par­tii Razem – Sewe­ryn Pro­ko­piuk. Żaden pra­wo­sław­ny nie kan­dy­du­je z list PiS.

Wśród lute­ran do Sej­mu kan­dy­du­je m.in. obec­na posłan­ka PO Alek­san­dra Try­buś oraz Cze­sław Glu­za (daw­niej PO, obec­nie ZL). Bar­wy poli­tycz­ne zmie­nił rów­nież Janusz Buzek (spo­krew­nio­ny z byłym pre­mie­rem) z PO na Pol­ska Razem Jaro­sła­wa Gowi­na, któ­ry sprzy­mie­rzył się z PiS. Janusz Buzek posta­wił sobie zresz­tą za cel prze­ko­na­nie swo­ich współ­wy­znaw­ców do PiS, jed­nak szan­se na powo­dze­nie tej misji są nikłe. Kil­ku lute­ra­nów star­tu­je rów­nież z list .Nowo­cze­sna Ryszar­da Petru oraz z PSL – jedyn­ką na Mazu­rach jest wice­pre­zes PSL Urszu­la Pasław­ska.

Rów­nież z list PSL kan­dy­du­je były poseł PO i były pastor zie­lo­no­świąt­ko­wy John God­son. Z okrę­gu tar­now­skie­go z list ZL kan­dy­du­je do Sej­mu ewan­ge­lic­ki teo­log Łukasz Skur­czyń­ski, nale­żą­cy do Kościo­ła Ewan­ge­lic­ko-Refor­mo­wa­ne­go. Człon­ko­wie Kościo­ła refor­mo­wa­ne­go star­tu­ją rów­nież z list Par­tii Razem. Miriam Sha­ded, teo­loż­ka ewan­ge­lic­ka, nale­żą­ca do tra­dy­cji refor­mo­wa­no-pre­zbi­te­riań­skiej, sze­fo­wa Fun­da­cji Este­ra na rzecz uchodź­ców kan­dy­du­je z list par­tii Janu­sza Kor­wi­na Mik­ke.

25 paź­dzier­ni­ka oka­że się, czy oprócz rzym­skich kato­li­ków i osób bez­wy­zna­nio­wych w Sej­mie i Sena­cie znaj­dą się par­la­men­ta­rzy­ści innych wyznań. Nie­mniej kwe­stia przy­na­leż­no­ści wyzna­nio­wej – tru­izm – jest co naj­mniej trze­cio­rzęd­na.

Ekumenizm.pl działa dzięki swoim Czytelnikom!
Portal ekumenizm.pl działa na zasadzie charytatywnej pracy naszej redakcji. Zachęcamy do wsparcia poprzez darowizny i Patronite.