Zabijasz? Nie możesz być ministrem!
- 6 listopada, 2003
- przeczytasz w 1 minutę
Grupa parlamentarna łotewskiej chrześcijańskiej Pierwszej Partii (którą określa się z powodu przywiązania do zasad Kościoła ewangelicko-luterańskiego “partią duchownych”) uważa, że minister zdrowia Ingrida Circene postępuje głęboko nieetycznie łącząc urząd państwowy z zabijaniem dzieci nienarodzonych. Sama minister Circene przyznała, że łączy pracę ministerialną z “praktyką lekarską”, w skład której wchodzi również wykonywanie aborcji. Biuro prasowe jej ministerstwa nieco później poinformowało zaś, że w trakcie sprawowania […]
Grupa parlamentarna łotewskiej chrześcijańskiej Pierwszej Partii (którą określa się z powodu przywiązania do zasad Kościoła ewangelicko-luterańskiego “partią duchownych”) uważa, że minister zdrowia Ingrida Circene postępuje głęboko nieetycznie łącząc urząd państwowy z zabijaniem dzieci nienarodzonych.
Sama minister Circene przyznała, że łączy pracę ministerialną z “praktyką lekarską”, w skład której wchodzi również wykonywanie aborcji. Biuro prasowe jej ministerstwa nieco później poinformowało zaś, że w trakcie sprawowania swojej funkcji minister zabiła troje nienarodzonych dzieci.
Łotewscy chadecy domagają się ustąpienia ministra zdrowia. Ich zdaniem zajęcie ministra jest sprzeczne z podstawowym zadaniem rządu, jakim jest polepszenie sytuacji demograficznej Łotwy. — To głęboko niemoralne, że minister zdrowia wykonuje aborcje. To smutne, że minister Ingrida Circene pomaga matkom pozbywać się dzieci. To zło — podkreślił jeden z przedstawicieli partii.
Jej lider uznał, że w samej pracy w szpitalu urzędującego ministra nie ma nic złego. Niedopuszczalne jest tylko wykonywanie przez niego aborcji. Jednak zdaniem samej pani minister — zabijanie dzieci nienarodzonych jest “częścią pracy praktykującego ginekologa”.