Społeczeństwo

Zakonnica i córka generała Armii Czerwonej


26-let­nia Rosjan­ka, Tere­sa de Bouria­tie, sta­ła się zakon­ni­cą dzię­ki swo­je­mu ojcu, gene­ra­ło­wi Armii Czer­wo­nej. Na łożu śmier­ci w 1989 r., jak opo­wia­da ona w swo­im świa­dec­twie umiesz­czo­nym na stro­nie inter­ne­to­wej „Vidi­mus Domi­num”, po tym jak ojciec został groź­nie ranio­ny w Afga­ni­sta­nie, gene­rał pole­cił życie swo­ich dzie­ci Bogu. Tere­sa mia­ła wów­czas 12 lat i wspo­mi­na zakło­po­ta­nie, któ­re nastą­pi­ło po sło­wach ojca, prak­tycz­nie już ostat­nich, bo był on czło­wie­kiem, […]


26-let­nia Rosjan­ka, Tere­sa de Bouria­tie, sta­ła się zakon­ni­cą dzię­ki swo­je­mu ojcu, gene­ra­ło­wi Armii Czer­wo­nej. Na łożu śmier­ci w 1989 r., jak opo­wia­da ona w swo­im świa­dec­twie umiesz­czo­nym na stro­nie inter­ne­to­wej „Vidi­mus Domi­num”, po tym jak ojciec został groź­nie ranio­ny w Afga­ni­sta­nie, gene­rał pole­cił życie swo­ich dzie­ci Bogu. Tere­sa mia­ła wów­czas 12 lat i wspo­mi­na zakło­po­ta­nie, któ­re nastą­pi­ło po sło­wach ojca, prak­tycz­nie już ostat­nich, bo był on czło­wie­kiem, któ­ry nigdy w żaden spo­sób nie wyra­żał swo­ich reli­gij­nych uczuć.

Obec­nie Tere­sa jest nauczy­ciel­ką w Zako­nie Domi­ni­ka­nek i pra­cu­je na Sybe­rii w Ulan-Ude, 400 tysięcz­nym mie­ście, 5 tysię­cy 600 kilo­me­trów od Moskwy, przy torach kole­jo­wych pro­wa­dzą­cych do Mon­go­lii. Pra­cu­je tam wraz z dwo­ma zakon­ni­ca­mi, Polka­mi, i czte­ry dni na tydzień poświę­ca dzie­ciom uli­cy, odwie­dza wię­zie­nia i oso­by cho­re w szpi­ta­lach i w ich domach.

W pra­cy dusz­pa­ster­skiej pod­kre­śla ona dwie trud­no­ści: skraj­na bie­da mate­rial­na, któ­ra jest wyzwa­niem dla wia­ry, jak rów­nież inte­li­gen­cję ludzi; wiel­ki dra­mat doty­czy ludz­kie­go cha­rak­te­ru: „Zaprze­sta­li­śmy dawać dzie­ciom nowe ubran­ka i zabaw­ki, gdyż ich krew­ni odsprze­da­wa­li je, aby kupić wód­kę”, powie­dzia­ła sio­stra Tere­sa.

Inną, pod­kre­śla­ną przez nią trud­no­ścią, jest wiel­ka dzia­łal­ność pro­te­stanc­kich grup z USA i z Korei Połu­dnio­wej, co cza­sem dopro­wa­dza do sil­ne­go­sprze­ci­wu więk­szo­ści pra­wo­sław­nej wobec innych, nie­pra­wo­sław­nych form reli­gij­no­ści.

Ekumenizm.pl działa dzięki swoim Czytelnikom!
Portal ekumenizm.pl działa na zasadzie charytatywnej pracy naszej redakcji. Zachęcamy do wsparcia poprzez darowizny i Patronite.