Zamordowano katolickiego dziennikarza

Na prze­ło­mie lip­ca i sierp­nia zamor­do­wa­no na Fili­pi­nach czte­rech dzien­ni­ka­rzy. Ostat­nim był zabi­ty strza­łem w czo­ło 12. sierp­nia dzien­ni­karz kato­lic­kie­go „Radia Veri­tas”, Fer­nan­do Con­si­gna­do. Został zna­le­zio­ny mar­twy w swo­im domu w Nagcar­lan, oko­ło 150 kilo­me­trów od sto­li­cy kra­ju, Mani­li. Poli­cja jesz­cze poszu­ku­je spraw­ców mor­der­stwa.

Con­si­gna­do jest ostat­nim z 48 dzien­ni­ka­rzy, któ­rzy zosta­li zabi­ci od 1986 r., czy­li od roku powro­tu na Fili­pi­ny demo­kra­cji po dyk­ta­tu­rze Mar­co­sa. Według Naro­do­wej Unii Dzien­ni­ka­rzy Fili­pi­ny są dla świat­ka dzien­ni­kar­skie­go naj­nie­bez­piecz­niej­szym kra­jem na świe­cie, nie­bez­piecz­niej­szym niż Kolum­bia i Irak. Naj­czę­ściej do mor­derstw na dzien­ni­ka­rzach docho­dzi w stre­fach rol­ni­czych, gdzie poli­ty­cy i waż­ne oso­by poru­sza­ją się zazwy­czaj w oto­cze­niu swo­jej uzbro­jo­nej ochro­ny.

Jaka­kol­wiek kry­ty­ka ze stro­ny środ­ków maso­we­go prze­ka­zu czę­sto jest przy­ję­ta jako oso­bi­sta obra­za, któ­ra wyma­ga zemsty. „Sytu­acja jest alar­mu­ją­ca”, powie­dział Caloy Con­de, z Naro­do­wej Unii Dzien­ni­ka­rzy. Rząd dotąd zare­ago­wał dając dzien­ni­ka­rzom wię­cej ochro­ny i pozwo­le­nie na nosze­nie przez nich bro­ni.