
- 3 marca, 2015
- przeczytasz w 1 minutę
Zaproszenie na niedzielne nabożeństwo wyglądające jak oferta stanowiska pracy? Okazuje się, że taka forma może wzbudzać nie tylko zaciekawienie, ale i pozytywny odbiór. Przekonała się o tym jedna z parafii Kościoła ewangelicko-reformowanego w Zurychu.
Zaproszenie jak ogłoszenie
Zaproszenie na niedzielne nabożeństwo wyglądające jak oferta stanowiska pracy? Okazuje się, że taka forma może wzbudzać nie tylko zaciekawienie, ale i pozytywny odbiór. Przekonała się o tym jedna z parafii Kościoła ewangelicko-reformowanego w Zurychu.
Szukamy od zaraz uczestników nabożeństw. Wymagania? Żadne! Wynagrodzenie? Czas do refleksji. Poznasz nowych ludzi, może doświadczysz nawet cudu. Czas pracy? Niedziela, 60 minut, zawsze o 10:00 — to tylko fragmentu anonsu zamieszczonego w kantonalnej gazecie kościelnej. Ogłoszenie zostało zamieszczone w dziale z ofertami pracy i na pierwszy rzut oka niczym się od nich nie różni, jednak jest zupełnie inne niż pozostałe.
Jak informuje reformowany serwis informacyjny ref.ch pomysłodawcą akcji jest Hanspeter Haupt, pełniący urząd administratora i nadzorcy pracy parafialnej. — To jednorazowa akcja, ale cieszę się, że spotkała się z pozytywnym odzewem.
A jak na podobne ogłoszenie zareagowaliby polscy chrześcijanie?