Zbadajmy ukrytą poligamię
- 14 września, 2006
- przeczytasz w 1 minutę
Przywódca Partii Demokratycznej w senacie Harry Reid wezwał amerykańskiego prokuratora generalnego Gonzalesa, by ten nakazał zbadanie, do jakiego stopnia w zachodnich stanach USA toleruje się poligamię. Chodzi oczywiście o mormonów.Poligamia, którą stan Utah i mormoni oficjalnie zakazali w XIX wieku, powróciła za sprawą głośnego przywódcy mormońskiej schizmatyckiej grupy, Warrena Jeffsa, który miał ponad 50 żon w tym kilka nieletnich. Władze stanów Utah i Nevada przez wiele […]
Przywódca Partii Demokratycznej w senacie Harry Reid wezwał amerykańskiego prokuratora generalnego Gonzalesa, by ten nakazał zbadanie, do jakiego stopnia w zachodnich stanach USA toleruje się poligamię. Chodzi oczywiście o mormonów.
Poligamia, którą stan Utah i mormoni oficjalnie zakazali w XIX wieku, powróciła za sprawą głośnego przywódcy mormońskiej schizmatyckiej grupy, Warrena Jeffsa, który miał ponad 50 żon w tym kilka nieletnich. Władze stanów Utah i Nevada przez wiele lat przejawiały wprost zadziwiającą indolencję w jego schwytaniu i osądzeniu. Zbyt długo ta oburzająca praktyka była tolerowana pod przykrywką wolności sumienia — napisał Reid.
Sprawa marównież kontekstpolityczny: stan Utah i mormoni należą do żelaznych wyborców Partii Republikańskiej, która jak zdaje się sugerować demokrata, przymykała oko na radykalne sekty mormońskie.