Znak antychrysta i paraliż systemu ubezpieczeń
- 3 lipca, 2004
- przeczytasz w 1 minutę
28 czerwca rząd Armenii przedłużył o sześć miesięcy termin czasu wprowadzenia w użycie kart ubezpieczeń społecznych, które część wierzącej ludności odrzucała z powodu zawieranej przez nie w kodzie cyfry 666. Minister Pracy i Spraw Społecznych, Agván Vardanián, powiedział prasie, że nowy system, który powinien wejść w życie wraz z dniem 1 lipca, będzie wprowadzony dopiero z początkiem stycznia 2005 roku. Źródła związane z Ormiańskim Kościołem Apostolskim stwierdzili, […]
28 czerwca rząd Armenii przedłużył o sześć miesięcy termin czasu wprowadzenia w użycie kart ubezpieczeń społecznych, które część wierzącej ludności odrzucała z powodu zawieranej przez nie w kodzie cyfry 666. Minister Pracy i Spraw Społecznych, Agván Vardanián, powiedział prasie, że nowy system, który powinien wejść w życie wraz z dniem 1 lipca, będzie wprowadzony dopiero z początkiem stycznia 2005 roku.
Źródła związane z Ormiańskim Kościołem Apostolskim stwierdzili, że władze wykonawcze „zdecydowały się na usunięcie sekwencji trzech szóstek w karcie ubezpieczenia społecznego”. Protesty wiernych przeciw obecności „liczby szatańskiej” spowodowały apel Kościoła, aby ludzie nie poddawali sie przesądom.
Vardanián ostrzegł, że osoby, które z początkiem stycznia nie będą miały swoje karty ubezpieczenia społecznego, nie będą mogły otrzymywać wypłaty, ani pobierać emerytur. Z około 3 milionów ludności Armenii, 500 tysięcy osób jest już w wieku emerytalnym.
Armenia nie jest pierwszym kaukazkim krajem, gdzie mówi się o „znakach szatańskich”. W listopadzie ubiegłego roku Prawosławny Kościół Gruzji zwrócił się do swoich wiernych, aby im wyjaśnić, że nieusuwalna farba, którą po raz pierwszy znaczono głosujących wyborców, nie była „znakiem Apokalipsy”.