Ekumenizm w Polsce i na świecie

9. Niedziela po Trójcy Świętej — Królestwo Niebieskie jest skarbem


“Kró­le­stwo nie­bie­skie podob­ne jest do skar­bu ukry­te­go w roli. Zna­lazł go pewien czło­wiek i ukrył ponow­nie. Z rado­ści poszedł, sprze­dał wszyst­ko, co miał, i kupił tę rolę. Dalej, podob­ne jest kró­le­stwo nie­bie­skie do kup­ca, poszu­ku­ją­ce­go pięk­nych pereł. Gdy zna­lazł jed­ną dro­go­cen­ną per­łę, poszedł, sprze­dał wszyst­ko, co miał, i kupił ją. Dalej, podob­ne jest kró­le­stwo nie­bie­skie do sie­ci, zarzu­co­nej w morze i zagar­nia­ją­cej ryby wszel­kie­go rodza­ju. Gdy się napeł­ni­ła, wycią­gnę­li ją na brzeg i usiadł­szy, […]


“Kró­le­stwo nie­bie­skie podob­ne jest do skar­bu ukry­te­go w roli. Zna­lazł go pewien czło­wiek i ukrył ponow­nie. Z rado­ści poszedł, sprze­dał wszyst­ko, co miał, i kupił tę rolę. Dalej, podob­ne jest kró­le­stwo nie­bie­skie do kup­ca, poszu­ku­ją­ce­go pięk­nych pereł. Gdy zna­lazł jed­ną dro­go­cen­ną per­łę, poszedł, sprze­dał wszyst­ko, co miał, i kupił ją. Dalej, podob­ne jest kró­le­stwo nie­bie­skie do sie­ci, zarzu­co­nej w morze i zagar­nia­ją­cej ryby wszel­kie­go rodza­ju. Gdy się napeł­ni­ła, wycią­gnę­li ją na brzeg i usiadł­szy, dobre zebra­li w naczy­nia, a złe odrzu­ci­li. Tak będzie przy koń­cu świa­ta: wyj­dą anio­ło­wie, wyłą­czą złych spo­śród spra­wie­dli­wych i wrzu­cą w piec roz­pa­lo­ny; tam będzie płacz i zgrzy­ta­nie zębów. Zro­zu­mie­li­ście to wszyst­ko? Odpo­wie­dzie­li Mu: Tak jest. A On rzekł do nich: Dla­te­go każ­dy uczo­ny w Piśmie, któ­ry stał się uczniem kró­le­stwa nie­bie­skie­go, podob­ny jest do ojca rodzi­ny, któ­ry ze swe­go skarb­ca wydo­by­wa rze­czy nowe i sta­re.” Mt 13; 44–52

Kró­le­stwo Boże jest jak skarb ukry­ty w zie­mi. Aby skar­bu dostą­pić trze­ba być sil­nym w swo­ich posta­no­wie­niach, trze­ba wyrzec się wszyst­kie­go. Takie pozby­cie się wszel­kich drob­no­stek, do któ­rych jeste­śmy przy­wią­za­ni może wyda­wać się kolej­ną barie­rą „nie do poko­na­nia”. Może wyda­wać się zbyt wiel­kim poświę­ce­niem dla zwy­kłe­go czło­wie­ka. Jeśli jed­nak spoj­rzy­my na wszyst­ko z innej per­spek­ty­wy, być może uda nam się dostrzec, iż czę­sto dla ziem­skich i codzien­nych spraw poświę­ca­my wie­le, cza­sa­mi zbyt wie­le. Gubi­my w tym nasze prze­ko­na­nia, gubi­my praw­dę, sami popa­da­my w zagu­bie­nie. Czy zatem dla wia­ry, dla Kró­le­stwa Boże­go tak trud­no jest nam poświę­cić nawet odro­bi­nę cza­su w nie­dziel­ny pora­nek?


Zdo­by­cie skar­bu to przede wszyst­kim jego zna­le­zie­nie i zro­zu­mie­nie jego isto­ty. Zdo­by­cie skar­bu to koniecz­ność dostrze­że­nia, że war­to dla nie­go wie­le poświę­cić, że wie­le za nie­go nale­ży zapła­cić – tak zwy­czaj­nie, bez gry­ma­sze­nia. Skar­bu w posta­ci Kró­le­stwa Boże­go nie moż­na odkryć bez peł­ne­go zro­zu­mie­nia wia­ry, bez wewnętrz­ne­go pra­gnie­nia wia­ry. Jeśli na wia­rę spo­glą­da­my jedy­nie przez pry­zmat przy­zwy­cza­jeń, tra­dy­cji i nawy­ków nie jeste­śmy w sta­nie pojąc fak­tu, iż Kró­le­stwo Wie­ku­iste­go Ojca jest skar­bem. Bycie świą­tecz­no-nie­dziel­nym chrze­ści­ja­ni­nem, bycie chrze­ści­ja­ni­nem nija­kim, spo­ra­dycz­nym czy, jak­że mod­nym, „wie­rzą­cym a nie prak­ty­ku­ją­cym” jest absur­dal­ne. Nie moż­na odkryć skar­bu zanim nie dostrze­że się jego war­to­ści.


Chry­stus powie­dział swo­im uczniom, że w Kró­le­stwie Nie­bie­skim jest miej­sce dla wszyst­kich, ale nie wszy­scy do nie­go wej­dą. Jak­że smut­ne i bole­sne, a nawet prze­ra­ża­ją­ce jest to, że moż­na nie dostrze­gać war­to­ści ofia­ro­wa­nych nam przez Chry­stu­sa i przez to zamknąć sobie dro­gę do Domu Ojca. War­to jed­nak uświa­do­mić sobie, że jest to jedy­nie kon­se­kwen­cja daru ofia­ro­wa­ne­go nam przez Stwór­cę – wol­no­ści. Zawsze może­my odrzu­cić Bożą pro­po­zy­cję i wybrać pozor­ne skar­by, pomniej­sze war­to­ści. Może­my to zro­bić bo Bóg dał nam wol­ność i tyl­ko od nas zale­ży w jaki spo­sób ją wyko­rzy­sta­my.


Oby­śmy w natło­ku war­to­ści pozor­nych, docze­snych i mie­nią­cych się jak skar­by, nie prze­oczy­li war­to­ści naj­więk­szej. Amen.

Ekumenizm.pl działa dzięki swoim Czytelnikom!
Portal ekumenizm.pl działa na zasadzie charytatywnej pracy naszej redakcji. Zachęcamy do wsparcia poprzez darowizny i Patronite.