Amerykanin wytoczył proces papieżowi
- 23 kwietnia, 2010
- przeczytasz w 1 minutę
Mężczyzna, który twierdzi, że był ofiarą księdza pedofila wytoczył proces papieżowi w sądzie federalnym w USA. Powód, który był jedną z ofiar księdza Lawrence’a Murphy’ego pracującego w szkole dla dzieci głuchych nie stara się — według jego prawnika — o odszkodowanie tylko chce, by Kościół wyjaśnił wszystkie sprawy związane z molestowaniem seksualnym dzieci. Na księdzu Lawrence Murphy’m ciążą zarzutu o molestowanie i gwałty na dwustu dzieciach szkoły dla głuchych w Milwaukee, […]
Mężczyzna, który twierdzi, że był ofiarą księdza pedofila wytoczył proces papieżowi w sądzie federalnym w USA. Powód, który był jedną z ofiar księdza Lawrence’a Murphy’ego pracującego w szkole dla dzieci głuchych nie stara się — według jego prawnika — o odszkodowanie tylko chce, by Kościół wyjaśnił wszystkie sprawy związane z molestowaniem seksualnym dzieci.
Na księdzu Lawrence Murphy’m ciążą zarzutu o molestowanie i gwałty na dwustu dzieciach szkoły dla głuchych w Milwaukee, których to czynów dopuścił się w czasie 20 lat pracy w tej szkole. Ksiądz został w 1974 roku przeniesiony ze szkoły do innej diecezji, ale nigdy nie został pociągnięty do odpowiedzialności ani suspendowany. Kościelny proces przeciw księdzu został otwarty w 1996 roku ale nic z niego nie wynikło i został zamknięty w chwili śmierci księdza Murphy w 1998 r.
Powód pozywający papieża i dwóch kardynałów twierdzi, że w 1995 roku wysłał do watykańskiego sekretarza stanu kardynała Angelo Sodano list z prośbą o ekskomunikowanie księdza Murphy i z opisem jego czynów oraz ich następstw (jedna z ofiar księdza Murphy miała popełnić samobójstwo). List pozostał bez odpowiedzi.
Zdaniem prawnika powoda, Watykan w tej sprawie jak i w innych dotyczących seksualnego molestowania okazał daleko idące niedbalstwo.