Argentyna mistrzem świata?
- 23 czerwca, 2006
- przeczytasz w 1 minutę
Według Davida Skolni´ego , Izraelczyka, na podstawie kilku wierszy z Księgi Liczb można wywnioskować, że mistrzem świata w piłce nożnej będzie Argentyna. Wfinale 9 lipca ma zwyciężyć Niemcy 3:0. Swoje wnioski opisał w środowym wydaniu „Jerusalem Post”. Chodzi o fragment, w którym pojawia się imię króla Moabu Balaka, co ma odpowiadać nazwisku kapitana drużyny niemieckiej: Michael Ballack. W 22 rozdziale Księgi Liczb Balak zwraca się do proroka […]
Swoje wnioski opisał w środowym wydaniu „Jerusalem Post”. Chodzi o fragment, w którym pojawia się imię króla Moabu Balaka, co ma odpowiadać nazwisku kapitana drużyny niemieckiej: Michael Ballack.
W 22 rozdziale Księgi Liczb Balak zwraca się do proroka Baalama, aby ten przeklął Izraelczyków, ale według wierszy 23 i 24 Bóg temu przeszkodzi. Za każdym razem, kiedy prorok chce przekląć Żydów, to przeciwnie, błogosławi ich. Jako, że w ten sposób prorok trzy razy pobłogosławił Izrael przeciw woli Balaka, to Skolni wysnuł wniosek, że chodzi tam również o proroctwo dotyczące tegorocznych mistrzostw świata, kiedy to Niemcy przegrają 0:3 z Argentyną. Dlaczego właśnie z Argentyną? Ponieważ trener Argentyńczyków, José Pekerman i kapitan drużyny argentyńskiej, Juan Pablo Sorín, obydwaj pochodzenia żydowskiego, “są Izraelem na mistrzostwach świata”.
Poza tym, twierdzi Skolni, po hebrajsku słowem określającym obrońcę jest “balam”, a Sorín gra właśnie na tej pozycji. Na dodatek gra z numerem 3 na koszulce, czyli chodzi o liczbę błogosławieństw…
Pozostaje nam poczekać na rozwój wydarzeń w Niemczech, aby zobaczyć, czy Skolni ma rację.