Co św. Nepomucyn ma wspólnego z japońskimi bateriami?
- 10 marca, 2004
- przeczytasz w 2 minuty
Andrzej Przewoźny z wykształcenia jest pedagogiem, pracuje od kilku lat w tygodniku Panorama Leszczyńska. Dużo swojego czasu poświęca fotografii, sam mówi, że jest dokumentalistą, do czego podchodzi bardzo poważnie. Wiele jego artykułów w tygodniku poświęconych jest zagadnieniom historii i dorobkowi kulturalnemu regionu Leszna oraz pobliskich powiatów. Przewoźny zaangażowany jest w różnego rodzaju działania mające na celu zachowanie pamiątek, często tych wyznaniowych. Jest współautorem strony o staromiejskim […]
Andrzej Przewoźny z wykształcenia jest pedagogiem, pracuje od kilku lat w tygodniku Panorama Leszczyńska. Dużo swojego czasu poświęca fotografii, sam mówi, że jest dokumentalistą, do czego podchodzi bardzo poważnie.
Wiele jego artykułów w tygodniku poświęconych jest zagadnieniom historii i dorobkowi kulturalnemu regionu Leszna oraz pobliskich powiatów. Przewoźny zaangażowany jest w różnego rodzaju działania mające na celu zachowanie pamiątek, często tych wyznaniowych. Jest współautorem strony o staromiejskim cmentarzu ewangelickim we Wschowie, współpracuje z grupą ludzi zaangażowanych w ochronę budynku zboru ewangelickiego w tym mieście.
Jest członkiem Wirtualnego Bractwa św. Napomucena zajmującego się dokumentowaniem wyobrażeń świętego. Sam odnalazł około 50 takich figur w rejonie Leszna. Link do tych zdjęć znajduje się na stronie, gdzie oprócz tego można znaleźć przezabawną licencję na sfotografowanie jednej z figur wydaną przez proboszcza parafii rzymskokatolickiej na papierze firmowym baterii znanej japońskiej firmy.
Ponadto na stronie znajduje się mnóstwo fotografii przydrożnych kapliczek, figur Jezusa, wspaniałego lapidarium leszczyńskiego oraz niemieckich mauzoleów rodzinnych – temat, który praktycznie umknął powszechnej uwadze.
Strona zwiera też pewną ilość zdjęć zupełnie niezwiązanych z życiem wyznaniowym regionu, a pokazujących jak Andrzej widzi świat patrząc przez swój aparat. Rzecz godna poleceniu tym, którzy próbują swych sił w fotografii oraz tym, którzy nie znają regionu leszczyńskiego.
Zobacz także:
Link: Strona Andrzeja Przewoźnego