Ekumenizm w Polsce i na świecie

Dlaczego nie ma komentarzy?


Chcia­łem umie­ścić swój komen­tarz pod arty­ku­łem Pola­cy adop­tu­ją dzie­ci z Azji poszko­do­wa­ne przez tsu­na­mi, ale zauwa­ży­łem, dzień po jego opu­bli­ko­wa­niu, żenikt nie ma nic do powie­dze­nia nt. pro­ble­mów czy­sto ludz­kich. Dla­te­go też nie doda­łem komen­ta­rza, ale napi­sa­łem, może nie­po­rad­nie, mały arty­ku­lik. Dzi­wię się dla­cze­go tema­ty doty­czą­ce tra­ge­dii ludz­kiej nie wywo­łu­ją lawi­ny komen­ta­rzy na stro­nie two­rzo­nej przez chrze­ści­jan. Widać, że przy­ziem­ne spra­wy (oprócz kto z kim, gdzie, w jaki spo­sób i w jakiej pozy­cji) nie wywo­łu­ją […]


Chcia­łem umie­ścić swój komen­tarz pod arty­ku­łem Pola­cy adop­tu­ją dzie­ci z Azji poszko­do­wa­ne przez tsu­na­mi, ale zauwa­ży­łem, dzień po jego opu­bli­ko­wa­niu, żenikt nie ma nic do powie­dze­nia nt. pro­ble­mów czy­sto ludz­kich. Dla­te­go też nie doda­łem komen­ta­rza, ale napi­sa­łem, może nie­po­rad­nie, mały arty­ku­lik. Dzi­wię się dla­cze­go tema­ty doty­czą­ce tra­ge­dii ludz­kiej nie wywo­łu­ją lawi­ny komen­ta­rzy na stro­nie two­rzo­nej przez chrze­ści­jan. Widać, że przy­ziem­ne spra­wy (oprócz kto z kim, gdzie, w jaki spo­sób i w jakiej pozy­cji) nie wywo­łu­ją twór­czej inwen­cji u komen­ta­to­rów i twór­ców arty­ku­łów.

Reak­cja na krzyw­dę i tra­ge­dię, pro­po­zy­cje pomo­cy np. ludziom bez­ro­bot­nym, przy­kła­dy jak wspól­no­ty kościel­ne na całym świe­cie pró­bu­ją poma­gać potrze­bu­ją­cym to na pew­no spra­wy, któ­re zain­te­re­so­wa­ły­by wie­lu. Jest to esen­cja, któ­ra powin­na wyni­kać z naszej wia­ry. Roz­pra­wy na temat drob­nych róż­nic w poszcze­gól­nych odła­mach reli­gii chrze­ści­jań­skich tak napraw­dę nie inte­re­su­ją prze­cięt­ne­go czło­wie­ka, on ich nie rozu­mie albo uzna­je za nie­istot­ne (albo wymy­ślo­ne po to, żeby two­rzyć jesz­cze więk­sze róż­ni­ce i dać pra­cę tym co je wymy­śla­ją), ale pra­cu­je i pro­du­ku­je żeby Ci myśli­cie­le mie­li co jeść oraz two­rzy, aby Zie­mia była Nam coraz bar­dziej pod­da­na.


Nawet prze­cięt­ny czło­nek jakiejś wspól­no­ty jest w niej dla­te­go bo jest to reli­gia jego rodzi­ców albo został tak wycho­wa­ny. Ale każ­dy rozu­mie co to dobroć, tole­ran­cja, reak­cja na krzyw­dę i poczu­cie pew­no­ści, że nie zosta­nie zosta­wio­ny same­mu sobie z pro­ble­ma­mi czy tra­ge­dią. Na pod­sta­wie swo­ich doświad­czeń z pra­cy oraz też oso­bi­stych wiem, że tak wła­śnie jest. Nie wyobra­ża­cie sobie jakie ludzie mają pro­ble­my (wła­śnie w Pol­sce), ile dzie­ci jest głod­nych. Czy może­cie sobie wyobra­zić sytu­ację kie­dy mat­ka idzie po zasi­łek rodzin­ny (ok. 20 zł za jed­no dziec­ko) nawet 25 km pie­szo, ponie­waż szko­da jej na auto­bus (cena bile­tu w jed­ną stro­nę 5 zł) – a takich rodzin jest mnó­stwo.


Gdzieś kie­dyś wyczy­ta­łem, że „nie pismem i sło­wem lecz czy­nem nawra­caj”. Ja oso­bi­ście czy­tam arty­ku­ły zamiesz­cza­ne w EAI, ponie­waż chcę pogłę­bić swo­ją wie­dzę na temat mojej i innych reli­gii (oso­bi­ście jestem kato­li­kiem), na temat histo­rii tych reli­gii. Dla mnie Pan Bóg jest Kimś nie­wy­obra­żal­nie wiel­kim i dobrym. To ON poprzez swe­go Syna wska­zał jesz­cze bar­dziej, że nale­ży poma­gać słab­szym i pokrzyw­dzo­nym (spra­gnio­ne­go napo­ić, głod­ne­go nakar­mić, itd.). To Jezus wska­zał, że nie może być nie­wol­ni­ków, że nie moż­na niko­go dys­kry­mi­no­wać, że wszy­scy są rów­ni bez wzglę­du na płeć, kolor skó­ry czy naro­do­wość, że nikt nie jest świę­ty i nie powi­nien osą­dzać kogoś gdy sam nie jest bez winy, że każ­de­mu nale­ży dać szan­sę i że nale­ży wyba­czać. Mógł­by tu przy­to­czyć frag­men­ty z NT ale prze­cież piszę do znaw­ców ST i NT. 


A akcje Cari­tas Pol­ska powin­ny być jak naj­bar­dziej nagła­śnia­ne bo z ich powszech­no­ści i zaan­ga­żo­wa­nia wycho­dzi nasza praw­dzi­wa wia­ra i czło­wie­czeń­stwo a potrze­bu­ją­ce­go nie obcho­dzi kto mu poma­ga – kato­lik, pro­te­stant, pra­wo­sław­ny itd.


Ryszard Bal­ce­rzak, Poznań


***


Ekumenizm.pl: Spo­łe­czeń­stwo

Ekumenizm.pl działa dzięki swoim Czytelnikom!
Portal ekumenizm.pl działa na zasadzie charytatywnej pracy naszej redakcji. Zachęcamy do wsparcia poprzez darowizny i Patronite.