Dowódca armii buddyjskim mnichem
- 30 lipca, 2004
- przeczytasz w 1 minutę
Surayud Chulanont, były głównodowodzący tajlandzkiej armii — został wyświęcony na buddyjskiego mnicha w jednym z leśnych klasztorów na północnym wschodzie Tajlandii. Informuje o tym gazeta “Bangkok Post”. Generał spędzi w klasztorze trzy miesiące i podlegać będzie wszystkim zasadom życia mniszego. Zwierzchnicy klasztoru, słynącego z ostrej reguły zapewniają, że nie będą stosować wobec niego taryfy ulgowej. Generał jest jednym z dwustu żołnierzy, którzy wstąpili na trzymiesięczny okres do buddyjskiego klasztoru. […]
Surayud Chulanont, były głównodowodzący tajlandzkiej armii — został wyświęcony na buddyjskiego mnicha w jednym z leśnych klasztorów na północnym wschodzie Tajlandii. Informuje o tym gazeta “Bangkok Post”.
Generał spędzi w klasztorze trzy miesiące i podlegać będzie wszystkim zasadom życia mniszego. Zwierzchnicy klasztoru, słynącego z ostrej reguły zapewniają, że nie będą stosować wobec niego taryfy ulgowej.
Generał jest jednym z dwustu żołnierzy, którzy wstąpili na trzymiesięczny okres do buddyjskiego klasztoru. Jednym z powodów jest fakt, że miejsce te rozdzierane jest walkami z islamskimi terrorystami, i inni — niewojskowi — mnisi nieustannie z niego uciekają.