Duńczycy wobec nazistowskiego antysemityzmu
- 27 grudnia, 2003
- przeczytasz w 2 minuty
Zdaniem Sofie Lene Bak, historyka z Uniwersytetu Kopenhaskiego, Duńczycy podczas II Wojny Światowej generalnie odrzucili antysemityzm, jednak widoczny był pewien rodzaj uprzedzenia, oparty głównie na powodach ekonomicznych oraz obcym pochodzeniu Żydów. W latach 30. XX wieku Christian Bartholdy, ówczesny szef Misji Wewnętrznej, często występował przeciwko nazistowskiemu antysemityzmowi. Krytykował też antyżydowskie pisma ks. Marcina Lutra. Jednak w tym samym czasie opublikował kilka artykułów, […]
Zdaniem Sofie Lene Bak, historyka z Uniwersytetu Kopenhaskiego, Duńczycy podczas II Wojny Światowej generalnie odrzucili antysemityzm, jednak widoczny był pewien rodzaj uprzedzenia, oparty głównie na powodach ekonomicznych oraz obcym pochodzeniu Żydów.
W latach 30. XX wieku Christian Bartholdy, ówczesny szef Misji Wewnętrznej, często występował przeciwko nazistowskiemu antysemityzmowi. Krytykował też antyżydowskie pisma ks. Marcina Lutra. Jednak w tym samym czasie opublikował kilka artykułów, które charakteryzowały Żydów jako obcokrajowców, którzy nie mogą tworzyć z chrześcijanami prawdziwej wspólnoty. Zdaniem Sofie Lene Bak to typowa postawa w duńskiej debacie tamtych czasów.
Sofie Lene Bak: — W Danii Żydzi nie byli publicznie prześladowani. Powszechne było przekonanie, że jeśli będzie się wyrażało poglądy antysemickie, zostanie człowiekowi przypięta etykieta sympatyka nazistów. Taka postawa nie zmieniła jednak wewnętrznego braku zaufania, a wyznaczyła jedynie granice publicznych wypowiedzi. Postawa ta jest wciąż żywa.
Przed wojną uciekający z Niemiec Żydzi nie byli w Danii mile widziani, gdzie istniał wyraźny podział na “naszych” Żydów i tych z innych krajów. Duńscy Żydzi byli całkowicie zasymilowani ze społeczeństwem i było ich bardzo niewielu.
Podczas niemieckiej okupacji królestwa stało się jasne, że żydowska mniejszość była całkowicie akceptowana przez społeczeństwo. Kiedy władze okupacyjne zaczęły przygotowywać specjalne kroki w stosunku do Żydów, spotkało się to z oporem duńskich polityków. Swój protest wyrazili też otwarcie luterańscy biskupi. Duńczycy zaczęli się wtedy przygotowywać do wielkiej akcji, która w 1943 roku pomogła 6 tys. Żydów w ucieczce na rybackich łodziach do neutralnego Królestwa Szwecji.