“Ekumenizm” praktyczny — czyli Tragikomedia
- 30 marca, 2005
- przeczytasz w 3 minuty
Osoby dramatu: Hermes — w skrócie h.Obdarzony mądrością ksiądz katolicki — w skrócie kk.Osoby trzecie — czekające na wejście do kancelarii.Rzecz dzieje się w kancelarii parafii Kościoła Rzymsko-Katolickiego Matki Bożej Różańcowej w Warszawie.Akt 1 Hermes czeka przed kancelaria — wchodzą po kolei 3 osoby w tym pani z pożywieniem wpycha się przed nim. W końcu… KK — Pan w jakiej sprawie? H — Ja po akt chrztu. KK — Zapraszam. Hermes wchodzi do kancelarii siada przed księdzem H — Więc ja chciałbym akt chrztu.… […]
Osoby dramatu: Hermes — w skrócie h.Obdarzony mądrością ksiądz katolicki — w skrócie kk.Osoby trzecie — czekające na wejście do kancelarii.Rzecz dzieje się w kancelarii parafii Kościoła Rzymsko-Katolickiego Matki Bożej Różańcowej w Warszawie.
Akt 1
Hermes czeka przed kancelaria — wchodzą po kolei 3 osoby w tym pani z pożywieniem wpycha się przed nim. W końcu…
KK — Pan w jakiej sprawie?
H — Ja po akt chrztu.
KK — Zapraszam. Hermes wchodzi do kancelarii siada przed księdzem
H — Więc ja chciałbym akt chrztu.…
KK — Dobrze, w którym roku był pan ochrzczony ?
H — 85 lub 86…
Ksiądz szuka w różnych aktach co zajmuje mu z 5 minut. w międzyczasie pyta:
KK — Kiedy się pan urodził ?
H — W listopadzie 85…
KK — Ale to może być w 86…
H — No właśnie dlatego mówiłem…
Szuka dalej w końcu:
KK — To pana naziwsko ??
H — Tak.
Po czym wypytuje o dokładne dane — imiona i nazwiska rodziców i nagle:
KK — W jakim celu panu to potrzebne ??
H — W celu konwersji do Kościoła Ewangelicko-Augsburskiego.
Ksiądz robi oczy jakby ducha zobaczył i milczy chwilę po czym z wyrzutem:
KK — Wiesz, że zdradzasz kościół. Zdradzasz kościół!
H — Ale ja należę do kościoła chrześcijańskiego.
KK — Zdradzasz kościół. Zdradzasz kościół!
H — Taaaak…
KK — Zdradzasz kościół i ja to musze wpisać tutaj.
H — Niech ksiądz wpisze nawet 2 razy…
KK — Bo ja ci mogę tego aktu nie wydać i mam do tego prawo!!
H — To niech ksiądz nie wydaje, ja tu nie przyszedłem się z księdzem kłócić.
KK — Ale to zaczynasz robić!
H — To ksiądz zaczął!
KK — Nie. Zdradzasz kościół! Zdradzasz kościół!
H — Taak, dotarło juz do mnie.
KK — Właśnie nie dotarło! Zdradzasz kościół. Teraz to, co będzie potem ? Buddyzm?
H — Chciałbym, żeby ksiądz zaczął rozróżniać pomiędzy wyznaniami chrześcijańskimi a innymi religiami…
KK — Ja rozróżniam, ale ty zdradzasz kościół!
H — Nie mogę nic zdradzać bo do niczego się nie zobowiązywałem.…
KK (wstaje) — Zdradzasz kościół — został ci udzielony akt łaski w czasie chrztu a ty…
H — I to było dobre.
KK — Zdradzasz kościół! Tu będzie ci dobrze tak samo jak i tam. Kościół protestancki jest świadomy swojej zdrady…
H (wstaje i pokazując na niego palcem) — To jak to było ? To wy żeście nas wyrzucili czy my was? To papież wydał bullę w 1521 roku ekskomunikującą…
KK — Nie, wiem jak było, dziecko poczytaj sobie o historii! Św Franciszek zrobił dużo większą reformę…
H — Taaak, właśnie. Hermes odbiera kopertę z aktem, celowo nie dziękując i podnosi się…
KK — Jest w tobie dużo pychy i odpowiesz za to…
H — Ksiądz też!
Wychodzi i zamyka drzwi, po chwili wychodzi ksiądz za nim:
KK — Będziesz chciał sakramenty.…
H — Taaak.
(oddala się szybkim krokiem)
Koniec aktu pierwszego
***********************************
Ciąg dalszy nastąpi po konwersji kiedy będę wypisywał się ze swojej parafii już. Starałem się możliwie najdokładniej odtworzyć to w pamięci. Powtórzę tylko to co jedna znajoma osoba mi powiedziała: nie wierz w żaden ekumenizm! To jest wszystko pic na wodę, jeżeli będziemy tacy naiwni to oni tylko to wykorzystają!