Homoseksualizm
- 18 września, 2004
- przeczytasz w 2 minuty
Witam, jestem praktykującym katolikiem. Niestety, ostatnio właściwie dotarło do mnie, że jestem homoseksualistą (22 lata). Mam zatem problem. Wiem, że Kościół sprzeciwia się takim kontaktom (i nie chodzi mi o legalizację związków, czy tym bardziej adopcję dzieci — sam jestem jej przeciwny). Czy oznacza to, że jeśli będę mieć kontakt seksualny z innym chłopakiem, to już nigdy nie będę mogł przyjąć komunii? Niektórzy przytaczają także cytaty z Pisma Świętego, że takie […]
Witam,
jestem praktykującym katolikiem. Niestety, ostatnio właściwie dotarło do mnie, że jestem homoseksualistą (22 lata). Mam zatem problem. Wiem, że Kościół sprzeciwia się takim kontaktom (i nie chodzi mi o legalizację związków, czy tym bardziej adopcję dzieci — sam jestem jej przeciwny). Czy oznacza to, że jeśli będę mieć kontakt seksualny z innym chłopakiem, to już nigdy nie będę mogł przyjąć komunii? Niektórzy przytaczają także cytaty z Pisma Świętego, że takie osoby nie będą zbawione i jeszcze inne, dla mnie przerażające rzeczy. Niektórzy zalecają “pokonać siebie” (ja osobiście nazwałbym to “oszukiwaniem”) i na siłę stać się heteroseksualnym.
Ja osobiście sobie tego nie wyobrażam-przede wszystkim nie wybaczyłbym sobie (uważam to zresztą za cięższy grzech), gdybym miał skrzywdzić kobietę, z którą bym się związał. Moje kontakty z nią wyglądałyby tak samo, jak tej pani, która w liście do Państwa zastanawia się nad unieważnieniem małżeństwa po 4 miesiącach trwania. Problem jest dla mnie tym poważniejszy, że akurat poznałem kogoś, z kim chciałbym się związać (i nie chodzi mi tylko o kontakty seksualne, właściwie to są one najmniej ważne, ale niewykluczone; czuję bowiem do niego pociąg) — ale nie za cenę braku zbawienia, czy niemożności przyjmowania komunii. Czy homoseksualizm oznacza dla wierzącego samotność do końca życia?
Z góry dziękuję za pomoc i życzę wielu łask Bożych.
Szanowny Panie,
W imieniu Redakcji Ekumenicznej Agencji Informacyjnej EAI dziękuję za list.
Niestety nie mogę dać Panu odpowiedzi, która by Pana usatysfakcjonowała w 100%. Nauczanie Kościoła rzymskokatolickiego jest jednoznaczne w tej kwestii: wszelkie homoseksualne kontakty seksualne są grzeszne i równają się cudzołóstwu. Zatem żyjąc w stałym fizycznym związku, zgodnie z nauczaniem KRK żyje Pan w grzechu i powinien się z tego wyspowiadać przed przystąpieniem do Komunii. KRK wzywa homoseksualnych wiernych by żyli w czystości.
Warto jednak dodać, że Kościół rzymskokatolicki nie potępia osób homoseksualnych ale tylko partykę zachowań. Nieco inną, bardziej otwartą postawę na sprawy homoseksualizmu prezentują niektóre kościoły protestanckie, ale niestety, też nie w Polsce.
Co do życia w związku, to musi się Pan zastanowić, nawet z partnerem, jak możecie pogodzić wasze relacje z nauką moralną kościoła. Być może Pana partner zgodzi się na związek, ale pod warunkiem zachowania czystości. Pomocne mogą być dla Pana grupy wsparcia i grupy modlitewne dla chrześcijan gejów i lesbijek. W razie wyrażenia przez Pana zainteresowania, prześlemy stosowne linki i adresy.
Z wyrazami szacunku
Kazimierz Bem
(Kościół Ewangelicko — Reformowany)