Idealnie zachowane zwłoki zakonnika
- 1 października, 2005
- przeczytasz w 2 minuty
Ciało zmarłego 25 września 1951 roku w Cordobie, Argentyna, księdza ze Zgromadzenia Salezjanów, Francisca Baezy, po otwarciu trumny znaleziono w doskonałym stanie, jakby dopiero co właśnie umarł.Ciało zostało odkryte 19 września, kiedy to pewna firma pogrzebowa wyciągnęła trumnę ze zwłokami Baezy z grobowca Salezjanów na cmentarzu w miejscowości Alta Gracia. Trumna została przewieziona do miejscowości Santa Rosa de Calamuchita i to tam dopiero odkryto, że ciało znajdującego się w niej księdza […]
Ciało zostało odkryte 19 września, kiedy to pewna firma pogrzebowa wyciągnęła trumnę ze zwłokami Baezy z grobowca Salezjanów na cmentarzu w miejscowości Alta Gracia. Trumna została przewieziona do miejscowości Santa Rosa de Calamuchita i to tam dopiero odkryto, że ciało znajdującego się w niej księdza w ogóle nie uległo żadnemu wpływowi czasu.
Ekshumacji zwłok dokonano na prośbę bratanka zmarłego, Juana Carlosa Baezy, który chciał przenieśćciało krewnegona cmentarz w Río Tercero i złożyć w rodzinnym grobowcu, obok ciała jego ojca. W wywiadzie stwierdził, że Salezjanie poradzili mu, aby nie kremować ciała wujka, ale zachować go w mauzoleum i nie składać do ziemi. Przed zamknięciem trumny Salezjanie zrobili zwłokom Baezy zdjęcia.
Sergio Kalas, z firmy pogrzebowej, która przewiozła zwłoki, potwierdził dziennikarzom, że po otwarciu trumny ciało Baezy znajdowało się w nienaruszonym stanie, pomimo tego, iż metalowa skrzynia trumny była pęknięta, co powinno jeszcze bardziej przyspieszyć rozkład zwłok.
Francisco Baeza urodził się w Hiszpanii w 1901 r. Jeszcze jako dziecko w 1907 r. przeniósł się z rodziną do Argentyny, do regionu Mendoza, gdzie Francisco poznał Salezjanów. Po 23 latach kapłaństwa, schorowany, został przeniesiony do domu Salezjanów w Alta Gracia, gdzie do śmierci pomagałał w pracy duszpasterskiej.