Jak powinienem się zachować?

Witam. Od roku jestem lutre­ra­ni­nem. Jak powi­nie­nem sie zacho­wac na komu­nii św. moje­go wnucz­ka w Koście­le rzym­sko­ka­tolc­kim? Np. pod­czas modli­twy do Maryi, czy powi­nie­nem uklęk­nąć? Sor­ry, że nie wiem i pro­szę mnie za to nie potę­piać. Brzo­za

Sza­now­ny Panie,

nie ma jakich­kol­wiek prze­pi­sów ina­ka­zów, jak ma się zacho­wać lute­ra­nin pod­czas uro­czy­sto­ści reli­gij­nych w innych wspól­no­tach chrze­ści­jań­skich. War­to jed­nak pod­kre­ślić, że udział w obrzę­dach, nawet jeśli nie znaj­du­ją one odbi­cia w teo­lo­gii ewan­ge­lic­kiej, wyma­ga od lute­ra­ni­na sza­cun­ku wobec gospo­da­rzy kim­kol­wiek by nie byli.

Gestem, któ­ry w peł­ni wyra­ża taki sza­cu­nek (np. pod­czas pod­nie­sie­nia kon­se­kro­wa­nej hostii) jest dość sze­ro­ko prak­ty­ko­wa­na przez wier­nych (zarów­no ordy­no­wa­nych jak i nie­ordy­no­wa­nych) posta­wa sto­ją­caz pochy­lo­ną gło­wą oraz modli­twa, że nawet jeśli nasze rozu­mie­nie tajem­nic wia­ry róż­ni się, to jed­nak ufa­my i wie­rzy­mu, że Duch Świę­ty towa­rzy­szy wszyst­kim wie­rzą­cym w ich wes­tchnie­niach. Nie sta­nie się rów­nież nic złe­go, jeśli Pan uklęk­nie, nie chcąc wywo­ły­wać zgor­sze­nia w rodzi­nie.

Rzym­sko­ka­to­lic­kim litur­gi­stą wpraw­dzie nie jestem, ale nie przy­po­mi­nam sobie, aby pod­czas mszy świę­tej znaj­do­wa­ła się modli­twa, pod­czas któ­rej wier­ni wzy­wa­ni byli­by do uklęk­nię­cia.

Ser­decz­nie pozdra­wiam

Dariusz Bruncz