Kardynał Darío Castrillón Hoyos — kandydat konserwatystów
- 10 kwietnia, 2005
- przeczytasz w 3 minuty
Jeśli wierzyć plotkom, to kolumbijski kardynał Dario Castrillon Hoyos śpi na łożu, na którym zmarł papież Pius XII, jeden z symboli przedsoborowego katolicyzmu. W rankingach papieskich Hoyos jest jednym z najpoważniejszych kandydatów z Ameryki Południowej, szczególnie pośród konserwatywnych elektorów. Jest konserwatystą (niektórzy nawet mówią, że integrystą) pod każdym względem: zdecydowany przeciwnik teologii wyzwolenia, zwolennik tradycyjnej nauki społecznej Kościoła, jak mało kto zna mechanizmy działające […]
Jeśli wierzyć plotkom, to kolumbijski kardynał Dario Castrillon Hoyos śpi na łożu, na którym zmarł papież Pius XII, jeden z symboli przedsoborowego katolicyzmu. W rankingach papieskich Hoyos jest jednym z najpoważniejszych kandydatów z Ameryki Południowej, szczególnie pośród konserwatywnych elektorów. Jest konserwatystą (niektórzy nawet mówią, że integrystą) pod każdym względem: zdecydowany przeciwnik teologii wyzwolenia, zwolennik tradycyjnej nauki społecznej Kościoła, jak mało kto zna mechanizmy działające w Kurii Rzymskiej. Kardynał Hoyos sympatyzuje z Bractwem Kapłańskim św. Piotra, które pielęgnuje nie tylko tradycyjną liturgię łacińską, lecz gromadzi także duchownych sceptycznie nastawionych wobec postanowień Soboru Watykańskiego II. Gdyby kardynałowie zdecydowali się podczas konklawe na wybór Kolumbijczyka, to z całą pewnością byłby to ostry skręt w prawo.
Dario Castrillon Hoyos urodził się 4 lipca 1929 roku w Medellin w Kolumbii. To właśnie w Medellin w 1968 roku teologia wyzwolenia, o której Hoyos dobrego zdania nie ma, podbiła serca wielu biskupów. Hoyos studiował w Rzymie i Kolumbii, i specjalizuje się w prawie kanonicznym.Święcenia kapłańskie przyjął w wieku 23 lat. Biskupem został w 1971 roku i pełnił swoje obowiązkiw Diecezji Pereira, a od 1992 roku w Archidiecezji Bucaramanga.
W latach 1983–1987 był sekretarzem generalnym Latynoamerykańskiej Konferencji Biskupów, a w okresie od 1987 do 1991 roku jej przewodniczącym. W 1996 roku papież Jan Paweł II wezwał arcybiskupa Hoyosa do Rzymu i powierzył mu kierowanie Kongregacją ds. Duchowieństwa.W 1998 roku Hoyos otrzymał kapelusz kardynalski.
W kwietniu 2000 roku papież Jan Paweł II powierzył hierarsze kierownictwo nad komisją Ecclesia Dei, która po schizmie lefebrystów zajmuje się opieką nad ruchami kościelnymi przywiązanymi do starej liturgii trydenckiej. Celem Ecclesia Dei jest również doprowadzenie do pojednania z Kościołem Bractwa Kapłańskiego św. Piusa X, którego założyciel (abp Marcel Lefebvre)i bezprawnie wyświęceni przezeń czterej biskupi zostali ekskomunikowani przez papieża w 1988 roku.
Pójdzie do komunistów i wstawi się za prostytutkami
W Kolumbii Hoyos zasłynął z ciętego języka. Mimo trwającej w tym kraju wojny domowej nie bał się publicznie potępiać handlarzy narkotyków, porywaczyi krytykować policjiza zabijanie prostytutek. Jako biskup Hoyos spotykał się z handlarzami narkotyków i wielokrotnie podejmował się mediacji politycznych. Znane jest jego spotkanie z Pablo Escobarem, którego poprosił o poddanie się. Escobar odmówił i w 1993 został zastrzelony przez policję. Działania Hoyosa przynosiły sukcesy, jak np. rozbrojenie bojówek partyzanckich. Często mówi się o kardynale Hoyosie, że jest to człowiek, który nie zna lęku. Prasa wielokrotnie donosiła o podróżach konnych hierarchy do dżungli, gdzie podejmował rozmowy ze zbuntowanymi chłopami i bojówkami komunistycznymi.
W okresie skandali seksualnych z księżmi rzymskokatolickimi w USA kardynał Hoyos ściągnął na siebie krytykę za zbyt lekceważące podejście do księży-pedofilów. Kościół, który broni praw wielu musi również bronić praw kapłanów, którzy popełnili błąd - mówił Hoyos, gdy biskupi z USA ogłaszali plan do walki z pedofilią wśród kapłanów.
Hoyos papabile
Jak wyglądają szanse Hoyosa podczas konklawe? Jeśli kardynałowie będą chcieli osiągnąć kompromis, wybierając kardynała umiarkowanego (np. Christioph Schönborn z Austrii), to Hoyos może się okazać zbyt radykalny. Jeśli jednak elektorzy będą chcieli mieć konserwatywnego papieża na okres przejściowy (Hoyos ma 76 lat), to Kolumbijczyk ma duże szanse. Wybór Hoyosa na papieża oznaczałby wstrzymanie reform Kurii Rzymskiej, a tym samym zablokowaniewysiłków, zmierzających do udzielenia większej autonomii Kościołom lokalnym.
AKTUALIZACJA:
:: Ekumenizm.pl: Hummes za Hoyosa(X 2006)