Ekumenizm w Polsce i na świecie

Krasomówcom pod rozwagę


Wczo­raj­sza wizy­ta wice­pre­zy­den­ta Sta­nów Zjed­no­czo­nych w Pol­sce nie­spo­dzie­wa­nie wpro­wa­dza nas w temat dzi­siej­szej reflek­sji, bowiem mamy dziś Świa­to­wy Dzień Osób Jąka­ją­cych się, a Joe Biden – to dobry przy­kład czło­wie­ka, któ­ry pomi­mo tej przy­pa­dło­ści, nie tyl­ko nie wyco­fał się z życia ale i spo­ro w nim osią­gnął. W Pol­sce jąka się ok. 1–2 pro­cent doro­słych i ok. 4 pro­cent dzie­ci, co daje licz­bę oko­ło 500 tysię­cy osób. Bli­sko 65 […]


Wczo­raj­sza wizy­ta wice­pre­zy­den­ta Sta­nów Zjed­no­czo­nych w Pol­sce nie­spo­dzie­wa­nie wpro­wa­dza nas w temat dzi­siej­szej reflek­sji, bowiem mamy dziś Świa­to­wy Dzień Osób Jąka­ją­cych się, a Joe Biden – to dobry przy­kład czło­wie­ka, któ­ry pomi­mo tej przy­pa­dło­ści, nie tyl­ko nie wyco­fał się z życia ale i spo­ro w nim osią­gnął.

W Pol­sce jąka się ok. 1–2 pro­cent doro­słych i ok. 4 pro­cent dzie­ci, co daje licz­bę oko­ło 500 tysię­cy osób. Bli­sko 65 pro­cent dzie­ci wyra­sta z jąka­nia, zanim skoń­czą czte­ry lata. Moż­li­we jest też lecze­nie jąka­nia. Wpraw­dzie koniecz­na jest przy tym wytrwa­ła pra­ca pacjen­ta, ale efek­ty mogą być napraw­dę zado­wa­la­ją­ce. Cał­kiem nową meto­dą roz­wią­za­nia tego pro­ble­mu jest ucze­nie się mowy zupeł­nie od nowa. Trwa to mniej wię­cej pół­to­ra roku. W począt­ko­wej fazie tera­pii pacjent mówi w tem­pie kil­ka­krot­nie zwol­nio­nym, ale powo­li jego mowa sta­je się nor­mal­na.

Wia­do­mo, że oprócz wspo­mnia­ne­go już wice­pre­zy­den­ta Joe Bide­na, jest cał­kiem spo­ro innych, zna­nych ludzi bory­ka­ją­cych się z jąka­niem. Na pol­skim podwór­ku moż­na tu wspo­mnieć Jur­ka Owsia­ka i Ada­ma Mich­ni­ka. Z prze­szło­ści zaś przy­wo­łaj­my takie przy­kła­dy jak cesarz Klau­diusz, Iza­ak New­ton, Geo­r­ge Washing­ton czy Win­ston Chur­chill. Wszy­scy oni napo­tka­li w życiu na tę barie­rę, a jed­nak nie dali się jej zatrzy­mać.

Naj­sław­niej­szym ze zna­nych jąka­ją­cych się ludzi jest biblij­ny Moj­żesz. Wie­my nawet, że z powo­du trud­no­ści w mowie, nie za bar­dzo chciał pod­jąć się zle­ca­nej mu roli przy­wód­czej. A Moj­żesz rzekł do Pana: Pro­szę, Panie, nie jestem ja mężem wymow­nym, nie byłem nim daw­niej, nie jestem nim teraz, odkąd mówisz do słu­gi swe­go, jestem cięż­kiej mowy i cięż­kie­go języ­ka [2Mo 4,10]. Jed­nak Bóg miał dla nie­go wiel­kie zada­nie i chciał go użyć. Aby dodać Moj­że­szo­wi otu­chy wyzna­czył mu na pomoc­ni­ka spraw­ne­go w mowie Aaro­na. On będzie mówił za cie­bie do ludu, on będzie usta­mi two­imi, a ty będziesz dla nie­go jak­by Bogiem [2Mo 4,16].

Moj­żesz jest dobit­nym przy­kła­dem tego, że u Boga liczy się przede wszyst­kim cha­rak­ter i oso­bo­wość czło­wie­ka, a nie spraw­ność języ­ka. Wszy­scy zna­my ludzi o poto­czy­stej mowie, z któ­ry­mi nie chcie­li­by­śmy jed­nak mieć bli­żej do czy­nie­nia. Dość szyb­ko też prze­ko­nu­je­my się, że słusz­nie ich uni­ka­li­śmy. Taka to jest dro­ga tych, któ­rzy żyją w błęd­nej pew­no­ści sie­bie, i taki koniec tych, któ­rym wła­sna mowa się podo­ba [Ps 49,14]. Co inne­go Moj­żesz. Moj­żesz był czło­wie­kiem bar­dzo skrom­nym, naj­skrom­niej­szym ze wszyst­kich ludzi, któ­rzy są na zie­mi [4Mo 12,3]. Oto tajem­ni­ca, dla­cze­go Bóg go sobie upa­trzył i tak go wyróż­nił!

Praw­da jest taka, że ludzie o natu­ral­nych pre­dys­po­zy­cjach i uzdol­nie­niach czę­sto zawo­dzą. Są zbyt leni­wi lub chi­me­rycz­ni, aby mogli zostać przez Boga uży­ci. Bóg powo­łu­je więc do swo­ich zadań oso­by, któ­re w ludz­kich castin­gach raczej odpa­da­ją. Zaiste, przez jąka­ją­cych się i mówią­cych obcym języ­kiem prze­mó­wi do tego ludu [Iz 28,11]. Kto fak­tycz­nie zaj­dzie dalej; ten kto potra­fi tyl­ko ład­nie mówić, czy ten, kto dba o posta­wy miłe Bogu i kogo Bóg zechce użyć do swo­ich zadań?

Pismo Świę­te zapo­wia­da nadej­ście cza­sów, gdy już żad­na przy­pa­dłość i żaden defekt nie będzie utrud­niał nam życia. Bóg wyna­gro­dzi naszą goto­wość do posłu­szeń­stwa Sło­wu Boże­mu, naszą pra­co­wi­tość i skrom­ność poprzez usu­nię­cie wszel­kich tego typu barier, a ponad­to upo­rząd­ku­je cały sys­tem war­to­ści. Umysł skwa­pli­wych zyska wła­ści­we pozna­nie, a język jąka­łów będzie mówił szyb­ko i wyraź­nie. I głu­pie­go już nie będą nazy­wa­li szla­chet­nym, a o łotrze nie będą mówić, że zacny [Iz 32,4–5]. Wprost nie mogę się już docze­kać takich cza­sów.

pastor Marian Bier­nac­ki

Blog: Dzi­siaj w świe­tle Boblii

Ekumenizm.pl działa dzięki swoim Czytelnikom!
Portal ekumenizm.pl działa na zasadzie charytatywnej pracy naszej redakcji. Zachęcamy do wsparcia poprzez darowizny i Patronite.