Ks. Adam Pilch — wspomnienia
- 12 kwietnia, 2010
- przeczytasz w 4 minuty
10 kwietnia 2010 r. zginął w katastrofie samolotu, udającego się na uroczystości 70-lecia zbrodni katyńskiej ks. płk Adam Pilch, pełniący obowiązki Naczelnego Kapelana Ewangelickiego Duszpasterstwa Wojskowego. Ks. Adam Pilch urodził się 26 czerwca 1965 roku w Wiśle. Po ukończeniu szkoły podstawowej i technikum hotelarskiego w roku 1984 rozpoczął studia w Chrześcijańskiej Akademii Teologicznej. W roku 1989 ukończył ChAT z tytułem magistra teologii ewangelickiej. Dnia 15 lipca 1990 […]
10 kwietnia 2010 r. zginął w katastrofie samolotu, udającego się na uroczystości 70-lecia zbrodni katyńskiej ks. płk Adam Pilch, pełniący obowiązki Naczelnego Kapelana Ewangelickiego Duszpasterstwa Wojskowego.
Ks. Adam Pilch urodził się 26 czerwca 1965 roku w Wiśle. Po ukończeniu szkoły podstawowej i technikum hotelarskiego w roku 1984 rozpoczął studia w Chrześcijańskiej Akademii Teologicznej. W roku 1989 ukończył ChAT z tytułem magistra teologii ewangelickiej. Dnia 15 lipca 1990 roku w Sorkwitach został przez ks. biskupa Janusza Narzyńskiego ordynowany na duchownego Kościoła Ewangelicko-Augsburskiego. Z dniem ordynacji objął stanowisko wikariusza diecezjalnego Diecezji Warszawskiej u boku ks. seniora Jana Waltera, proboszcza Parafii Świętej Trójcy w Warszawie. Służbą nie tylko w Diecezji, ale i w naszej parafii był związany do 1993 roku.
Swoją postawą pełną odpowiedzialności, cierpliwości i serdeczności zaskarbił sobie sympatię i uznanie wielu zborowników. W latach 1993–1995 był proboszczem- administratorem, a następnie wybranym przez Zgromadzenia Parafialne proboszczem Parafii Wniebowstąpienia Pańskiego w Warszawie, wprowadzonym na to stanowisko w styczniu 1996 roku. Pełnił tę funkcję w drugiej kadencji aż do dnia swej tragicznej śmierci. Od roku 1993 był proboszczem-administratorem parafii w Żyrardowie, a w latach 1993–2000 również parafii w Węgrowie. W latach 1993–1994 pełnił obowiązki wikariusza biskupa Kościoła ks. Jana Szarka. Działał także w Polskiej Radzie Ekumenicznej w charakterze przewodniczącego Komisji Młodzieży w latach 1992–1995. W roku 1995 ukończył studium języka angielskiego Uniwersytetu w Londynie. W 1995 roku ks. Adam Pilch rozpoczął pracę w Ewangelickim Duszpasterstwie Wojskowym na stanowisku dziekana Warszawskiego Okręgu Wojskowego w stopniu majora. Od roku 1999 pełnił funkcję zastępcy Ewangelickiego Biskupa Wojskowego w stopniu pułkownika. W latach 1995–1997 działał w zespole Kościoła w Komisji Regulacyjnej przy MSWiA.
ks. dr Włodzimierz Nastproboszcz-senior Parafii Ewangelicko-Augsburskiej Świętej Trójcy w Warszawie
“Wszechmocny Pan zniszczy śmierć na wieki i zetrze łzę z każdego oblicza”
Iz 25,8a
+++
Nie było chyba osoby w Kościele Ewangelicko-Augsburskim w Polsce, która nie znałaby proboszcza Parafii z Puławskiej, ks. Adama Pilcha. Był kochany przez swoich parafian i niezwykle ceniony w środowiskach ekumenicznych, m.in. dzięki organizowanym co miesiąc w kościele Wniebowstąpienia Pańskiego nabożeństwom ekumenicznym. Nie znałem ks. Pilcha aż tak dobrze – wielokrotnie rozmawialiśmy osobiście i telefonicznie, jednak rozmowy te miały raczej charakter służbowy. Ci, którzy znali Go dobrze, podkreślali to, co każdy mógł instynktownie odczuć – był to duszpasterz z prawdziwego zdarzenia, niwelujący skrajności, zachowawczy w dobrym słowa tego znaczenia, oddany Kościołowi.
Kiedy nie istniał ekumenizm.pl, a nasza redakcja działała jeszcze w ramach portalu kościół.pl postanowiliśmy zorganizować spotkanie ekumeniczne. Portal, który wtedy zakładaliśmy był jeszcze w powijakach, a plany ogromne. Chcieliśmy zorganizować spotkanie ekumeniczne – dyskusje o wyzwaniach ekumenizmu, jego bolączkach i radościach. Zaproszenie przyjęli czołowi ekumeniści i choć frekwencja zupełnie nie dopisała, to jednak spotkanie było ważnym doświadczeniem – przynajmniej dla mnie. Było to w listopadzie 2003 roku.
Dlaczego o tym wspominam? Otóż, na początku nasza inicjatywa nowa, nieznana, zapoczątkowana przez świeckich nie cieszyła się zbyt wielkim zainteresowaniem tudzież uznaniem zawodowych ekumenistów czy przedstawicieli oficjalnych Kościołów. Ani wtedy, ani teraz nie dysponowaliśmy jakimkolwiek zapleczem finansowym, który pozwoliłby nam zorganizować spotkanie w godnym miejscu. Nasz redakcyjny kolega Piotr Kalinowski zadzwonił do ks. Adama Pilcha, proboszcza Parafii Wniebowstąpienia Pańskiego, który bez wahania zgodził się nas gościć – okazywanie ekumenicznej, czy po prostu chrześcijańskiej gościnności było dla niego czymś zupełnie oczywistym. Spotkanie się odbyło. Ks. Adam poprowadził modlitwę, uczestniczył w rozmowach, zaprosił swoich konfirmantów.
Podejrzewam, że gest ten, który dla Niego nie był niczym szczególnym, a po prostu czymś oczywistym dla nas – inicjatorów pierwszego portalu ekumenicznego — był czymś nieoczywistym i niezwykle ważnym. Tej gościnności doświadczali inni – szwedzcy i fińscy luteranie, chrześcijanie innych wyznań, a także ludzie nie czujący związku z jakimkolwiek Kościołem.
Gdy w minioną niedzielę uczestniczyłem w nabożeństwie żałobnym w kościele Wniebowstąpienia Pańskiego wciąż jeszcze nie mogło do mnie dotrzeć to, co się stało. Ten kościół, ta parafia była w mojej świadomości tak mocno związana z ks. Pilchem, że niemożliwe było oddzielenie obydwu. I chybamoje odczuciabyły prawdziwe, co widać było po tym, jak Parafianie przeżywają utratę swojego Duszpasterza. W trakcie nabożeństwa wciąż miałem wrażenie, jakby to wszystko nie działo się naprawdę, miałem wrażenie, że już za chwilę ks. Adam wejdzie do kościoła i wszyscy, a w szczególności Jego Małżonka i Córka, odetchną z ulgą. Nieprawdopodobieństwo i bezsensowność katastrofy utrudniają pogodzenie się z prawdą.
Dziś nie ma pośród nas księdza Adama. Wraz z tą stratą uboższy stał się polski ekumenizm, uboższy stał się również mój Kościół. Chrystus żyje, Księże Adamie. Do zobaczenia…
Dariusz Bruncz