Ks. Joan Alsina Hurtos: Lekcja życia lewicowego męczennika
- 1 listopada, 2005
- przeczytasz w 2 minuty
Patrícia Verdugo z “El Mundo” napisał, że hiszpański misjonarz w Chile, ks. Joan Alsina Hurtos, wiedział, że policja przyjdzie po niego i grożą mu tortury, a nawet śmierć. Ten jednak nie uciekł, nieukrywałsię przed niebezpieczeństwem. W tamtą noc, 18 września 1973 r., na kartce papieru napisał ołówkiem, że ma pewność, iż następnego dnia umrze. Miał dopiero 31 lat. 19 września został rozstrzelany przez żołnierzy Pinocheta.Ksiądz Hurtos od dziecka pragnął zostać kapłanem. Powiedział o tym swoim […]
Ksiądz Hurtos od dziecka pragnął zostać kapłanem. Powiedział o tym swoim rodzicom w wieku 11 lat.Pod panowaniemfrankistowskiego reżimu w Hiszpanii postanowił zostać księdzem-robotnikiem. Najpierw udał się do seminarium w Gironie, a następnie przeniósł się do seminarium hiszpańsko-amerykańskiego w Madrycie, pragnąc zostać misjonarzem w Ameryce Łacińskiej. W 1968 r. pożegnał swoją rodzinę i ziemię ojczystą, aby udać się na misje do Chile. Duża część rzymskokatolickiego kleru w tym kraju, pod przewodnictwem kardynała Raúla Silvy Henríqueza, chciała Kościoła postępowego, który pomógłby zaprowadzić w kraju system sprawiedliwości społecznej.
Młody ksiądz Joan Alsina Hurtos był zwolennikiem teologii wyzwolenia i nowego prezydenta kraju, socjalisty Salvadora Allende. Jednakże jego działalności kres położył zamach stanu we wrześniu 1973 r., kiedy to władzę w kraju przejęli wojskowi. Joan wiedział, że jego nazwisko znajduje się na czarnej liście. Napisał więc pożegnalny list, w którym umieścił następujące słowa: “Chrystus zawsze nam towarzyszy, gdziekolwiek jesteśmy”; “Jeśli ziarno pszenicy nie umrze, to nie przyniesie owocu”.
19 września wczesnym rankiem udał się do Szpitala świętego Jana od Boga, w którym pracował. Został aresztowany przez wojsko. Kilka godzin później pobity i krwiawiący został zawieziony na jeden z mostów nad Rzeką Mapocho. Podoficer Donato López kazał go tam zabić. Wyrok miał wykonać 18-letni żołnierz, Nelson Bañados, który pózniej opisał egzekucję. Chciał zawiązać księdzu oczy, ale ten poprosił, aby tego nie czynił. Chciał, aby zadano mu śmiertelne strzałyz przodu, by móc do końca modlić się o przebaczenie dla swojego zabójcy. Podniósł oczy do góry, poruszał wargami w modlitwie, potem położył dłonie na sercu i powiedział: “Ojcze, przebacz im”. Zginął od serii z broni maszynowej, ponieważ żołnierz pragnął przyspieszyć śmierć księdza, tak aby nie cierpiał. Następnie popchnął ciało w ciemne wody rzeki, która stała się grobem hiszpańskiego kapłana.
Teraz, po 32 latach, za udziałw zbrodni podoficer López został skazany na pięć lat więzienia. Żołnierz Bañados nie wytrzymał wyrzutów sumienia. Popełnił samobójstwo.