Ekumenizm w Polsce i na świecie

Ks. Roman Indrzejczyk — wspomnienie


Na pokła­dzie rzą­do­we­go samo­lo­tu, któ­ry roz­bił się pod Smo­leń­skiem, był rów­nież ks. Roman Indrzej­czyk, kape­lan Pre­zy­den­ta RP Lecha Kaczyń­skie­go. Zamiesz­cza­my wspo­mnie­nie o Pierw­szym Kape­la­nie Rze­czy­po­spo­li­tej. Pozna­łem księ­dza Roma­na wie­le lat temu i polu­bi­łem od pierw­sze­go wej­rze­nia. Był czło­wie­kiem rado­snym i kocha­ją­cym ludzi. Potra­fił mówić o spra­wach wznio­słych języ­kiem codzien­no­ści, nie gubiąc przy tym pre­cy­zji wypo­wie­dzi i rze­tel­no­ści w prze­ka­zy­wa­niu swo­ich poglą­dów. Lubił i cenił dobry żart. Zachę­cał do wza­jem­nych […]


Na pokła­dzie rzą­do­we­go samo­lo­tu, któ­ry roz­bił się pod Smo­leń­skiem, był rów­nież ks. Roman Indrzej­czyk, kape­lan Pre­zy­den­ta RP Lecha Kaczyń­skie­go. Zamiesz­cza­my wspo­mnie­nie o Pierw­szym Kape­la­nie Rze­czy­po­spo­li­tej.

Pozna­łem księ­dza Roma­na wie­le lat temu i polu­bi­łem od pierw­sze­go wej­rze­nia. Był czło­wie­kiem rado­snym i kocha­ją­cym ludzi. Potra­fił mówić o spra­wach wznio­słych języ­kiem codzien­no­ści, nie gubiąc przy tym pre­cy­zji wypo­wie­dzi i rze­tel­no­ści w prze­ka­zy­wa­niu swo­ich poglą­dów.

Lubił i cenił dobry żart. Zachę­cał do wza­jem­nych kon­tak­tów bez jakiej­kol­wiek kotur­no­wo­ści.

Pew­ne­go razu przed laty uczest­ni­czył w koście­le ewan­ge­lic­ko-augs­bur­skim Świę­tej Trój­cy w nabo­żeń­stwie eku­me­nicz­nym, pod­czas któ­re­go wie­lu naszych para­fian przy­stą­pi­ło do Sakra­men­tu Ołta­rza. Nasz ówcze­sny pro­boszcz, ks. Wło­dzi­mierz Nast, był przy ołta­rzu sam, więc cze­ka­ło go trud­ne zada­nie. Ksiądz Roman na oczach licz­nie zgro­ma­dzo­nych duchow­nych innych Kościo­łów poszedł mu pomóc przy udzie­la­niu Komu­nii, a na koniec przy­jął od ks. Nasta Komu­nię i sam mu jej udzie­lił. Był eku­me­ni­stą nie tyl­ko w sło­wach, ale i czy­nach.

Chwi­le po nabo­żeń­stwie, ośmie­lo­ny wie­lo­let­nią zaży­ło­ścią powie­dzia­łem do ks. Roma­na: „No to ma ksiądz u swo­ich prze­chla­pa­ne!” Na to ks. Roman odparł: „Panie Ryszar­dzie, wie­rzę głę­bo­ko, że u nasze­go Pana Boga mam do przo­du.”

Do póź­nych godzin wie­czor­nych tego strasz­li­we­go sobot­nie­go dnia, gdy byli­śmy zdru­zgo­ta­ni wia­do­mo­ścią o śmier­ci ks. Ada­ma Pil­cha, żyli­śmy nadzie­ją, że ks. Roma­na nie było na pokła­dzie pre­zy­denc­kie­go samo­lo­tu, gdyż jed­na z jego uczen­nic ze szko­ły muzycz­nej, gdzie uczył reli­gii, dosta­ła SMS‑a „Już jestem w Katy­niu” – wysłał go tuż przed kata­stro­fą, a nam na wie­le godzin dawa­ło to złud­ną nadzie­ję, że udał się w tę podróż pocią­giem.

Ryszard Gra­żyń­ski

Para­fia Ewan­ge­lic­ko-Augs­bur­skiej Świę­tej Trój­cy w War­sza­wie

Ekumenizm.pl działa dzięki swoim Czytelnikom!
Portal ekumenizm.pl działa na zasadzie charytatywnej pracy naszej redakcji. Zachęcamy do wsparcia poprzez darowizny i Patronite.