Kult Maryjny u luteranów

Pro­szę bar­dzo o wyja­śnie­nie sta­no­wi­ska, doty­czą­ce­go kul­tu maryj­ne­go u ewan­ge­li­ków, szcze­gól­nie lute­ra­nów. Moja part­ner­ka bar­dzo wie­rzy w Mary­ję, ja nato­miast zde­cy­do­wa­nie mniej, m.in. iż ten kult został wpro­wa­dzo­ny na miej­sce kul­tu bogi­ni Isis oraz to że pogań­skie reli­gie mia­ły nie­po­ka­la­ne mat­ki swo­ich bogów i dla­te­go został wpro­wa­dzo­ny. Nie potra­fię wytłu­ma­czyć sta­now­si­ka lute­ran doty­czą­cych tej spra­wy, gdyż dopie­ro pozna­ję lute­ra­nizm. Dzię­ku­ję.

Sza­now­ny Panie

Kościół Ewan­ge­lic­ko-Augs­bur­ski (Lute­rań­ski) wiel­ką czcią ota­cza Mat­kę Chry­stu­sa, Marię. Kościół lute­rań­ski w peł­ni akcep­tu­je sta­ro­chrze­ści­jań­skie dogma­ty, mówią­ce o Marii jako The­oto­kos (Mat­ka Boża) oraz Dzie­wi­cy, któ­ra uro­dzi­ła Zba­wi­cie­la świa­ta. Lute­rań­skie księ­gi wyzna­nio­we, do któ­rych zali­cza­my tak­że sta­ro­chrze­ści­jań­skie sym­bo­le wia­ry, mówią rów­nież o wiecz­nym dzie­wic­twie Marii (sem­per vir­go). W teo­lo­gii i ducho­wo­ści lute­rań­skiej Maria jest przy­kła­dem wier­no­ści wobec woli Boga. Maria, któ­ra pod natchnie­niem Ducha Świę­te­go wyśpie­wu­je hymn wiel­bią­cy Boga, jest iko­ną modlą­ce­go się Kościo­ła.

Lute­ra­nie nie zapo­mi­na­ją o Mat­ce Pana rów­nież w litur­gii (jest wymie­nia­na pod­czas każ­de­go nabo­żeń­stwa), szcze­gól­nie w cza­sie adwen­tu i Boże­go Naro­dze­nia. Kościół zacho­wał rów­nież maryj­ne świę­ta, któ­re znaj­du­ją swo­je potwier­dze­nie w Piśmie Świę­tym (np. Dzień Nawie­dze­nia Marii Pan­ny przy­pa­da­ją­cy na 2 lip­ca).

Dla lute­ra­nów Maria, Mat­ka Boża, jest przede wszyst­kim Sio­strą w wie­rze i modli­twie, jest przy­kła­dem i pięk­nym wzo­rem do naśla­do­wa­nia. Jed­nak, w odróż­nie­niu do innych tra­dy­cji chrze­ści­jań­skich, w tym przede wszyst­kim dok­try­ny Kościo­ła Rzym­sko­ka­to­lic­kie­go, Maria nie jest dla lute­ra­nów w żad­nym wypad­ku Pośred­nicz­ką, Współ­od­ku­pie­ciel­ką, ani też Orę­dow­nicz­ką w rela­cji mię­dzy Bogiem a czło­wie­kiem. Lute­ra­nie rów­nież mogą powie­dzieć, że Maria w pewien spo­sób sym­bo­li­zu­je Kościół, jed­nak nie stoi ona poza Kościo­łem, ale jest jego inte­gral­ną czę­ścią. Maria tak jak my rów­nież potrze­bo­wa­ła Ewan­ge­lii. Kościół Ewan­ge­lic­ko-Augs­bur­ski nie uzna­je zatem poglą­du, jako­by Maria poczę­ta była bez grze­chu pier­wo­rod­ne­go (tzw. Nie­po­ka­la­ne Poczę­cie) oraz odrzu­ca defi­ni­cję dogma­tycz­ną o Wnie­bo­wzię­ciu NMP z 1950 r.

Dariusz Bruncz

Tek­sty odno­szą­ce się do Mat­ki Pana z per­spek­ty­wy lute­rań­skiej:

:: O mario­lo­gii z ewan­ge­lic­kie­go punk­tu widze­nia

:: Maria — nasza Sio­stra w wie­rze

Na zdję­ciu: ewan­ge­lic­ko-augs­bur­ski kościół Naj­święt­szej Marii Pan­ny w Legni­cy