Mormońscy misjonarze opuścili Wenezuelę
- 30 października, 2005
- przeczytasz w 1 minutę
Ponad 200 misjonarzy mormońskich opuściło Wenezuelę po tym jak prezydent tego kraju Hugo Chavez oskarżył ich o powiazania z CIA i szpiegostwo na rzecz Stanów Zjednoczonych. Wszyscy to obywatele amerykańscy. Większość z nich to ludzie w wieku 18–19 lat — powiedział reporterom ambasador USA w Caracas Wiliam Brownfield. Hugo Chavez stał się podejrzliwy w stosunku do zagranicznych misjonarzy po tym, jak Pat Robertson wezwał w Waszyngtonie do jego zabójstwa. Zgodnie z oświadczeniem […]
Ponad 200 misjonarzy mormońskich opuściło Wenezuelę po tym jak prezydent tego kraju Hugo Chavez oskarżył ich o powiazania z CIA i szpiegostwo na rzecz Stanów Zjednoczonych.
Wszyscy to obywatele amerykańscy. Większość z nich to ludzie w wieku 18–19 lat — powiedział reporterom ambasador USA w Caracas Wiliam Brownfield.
Hugo Chavez stał się podejrzliwy w stosunku do zagranicznych misjonarzy po tym, jak Pat Robertson wezwał w Waszyngtonie do jego zabójstwa. Zgodnie z oświadczeniem wydanym przez Kościół Jezusa Chrystusa Świętych Dni Ostatnich, misjonarze wyjechali z powodu kłopotów z wizami. Zostali oni przeniesieni w nowe miejsca.