14 Festiwal Kultury Żydowskiej

Już jutro roz­po­czy­na się 14 Festi­wal Kul­tu­ry Żydow­skiej. W sumie 156 wyda­rzeń festi­wa­lo­wych wypeł­ni ostat­ni tydzień czerw­ca. Wśród nich bar­dzo cie­ka­wie zapo­wia­da się część edu­ka­cyj­na. Oprócz zna­nych z poprzed­nich lat warsz­ta­tów (język jidysz i kali­gra­fia, wyci­nan­ka, taniec, kuch­nia) orga­ni­za­to­rzy pro­po­nu­ją tak­że cykl wykła­dów „Pod­sta­wo­we zagad­nie­nia juda­izmu”.

Nauka i pozna­nie to isto­ta tego Festi­wa­lu – jak pod­kre­śla jego dyrek­tor Janusz Makuch. I tak Kon­stan­ty Gebert przed­sta­wi świę­ta żydow­skie i ich zna­cze­nie; wykład rabi­na Micha­ela Schu­dri­cha przy­po­mni swą for­mu­łą daw­ną tra­dy­cję kon­sul­to­wa­nia wszel­kich pro­ble­mów z duchow­ny­mi; Sta­ni­sław Kra­jew­ski omó­wi pro­blem zróż­ni­co­wa­nia juda­izmu; Ben­zion Mil­ler porów­na dwie cywi­li­za­cje: asz­ke­na­zyj­ską i sefar­dyj­ską; rabin Aaron Hal­bersz­tam opo­wie o „chwi­lach roz­ko­szy duszy sobot­niej”; Ewa Gor­don przed­sta­wi „Żydow­ski pro­gram etycz­ny na życie”. Nowo­ścią wśród warsz­ta­tów są tak­że „Taj­ni­ki gene­alo­gii” Grze­go­rza Gem­ba­li i Rober­ta Bogu­sza. Auto­rzy przed­sta­wią eta­py pra­cy, któ­re pro­wa­dzą do utwo­rze­nia drze­wa gene­alo­gicz­ne­go.

Opu­bli­ko­wa­nie w Pol­sce aż trzech ksią­żek komen­tu­ją­cych Torę zosta­ło obwo­ła­ne wyda­rze­niem na ska­lę świa­to­wą. Tra­dy­cję roz­mo­wy z Pismem pod­ję­li: Sta­ni­sław Kra­jew­ski, Paweł Śpie­wak i Kon­stan­ty Gebert. Spo­tka­nie z auto­ra­mi odbę­dzie się w ponie­dzia­łek pod­czas Wie­czo­ru Trzech Komen­ta­to­rów.

Orga­ni­za­to­rzy pole­ca­ją rów­nież ulicz­ny spek­takl w wyko­na­niu Teatru Belia­she i zespo­łu Suk­ke. Wiel­ka paro­wa łódź „popły­nie” uli­ca­mi Kra­ko­wa. Przez trzy dni na kra­kow­skim Ryn­ku, a w sobo­tę 3 lip­ca na tra­sie Rynek – uli­ca Sze­ro­ka z pokła­du owe­go wehi­ku­łu będzie roz­brzmie­wać kle­zmer­ska muzy­ka.

Naj­więk­szym wyda­rze­niem Festi­wa­lu w dzie­dzi­nie sztu­ki będzie zapew­ne wysta­wa „Marc Cha­gall – sce­ny biblij­ne”. W Arse­na­le Muzeum Ksią­żąt Czar­to­ry­skich zosta­ną zapre­zen­to­wa­ne 72 gra­fi­ki arty­sty, któ­re „prze­ka­zu­ją raczej pogod­ne, peł­ne żydow­skiej mądro­ści wyzna­nie wia­ry w Boga”.

Jak zapew­nia Janusz Makuch, nie będą zawie­dze­ni Ci, któ­rzy ocze­ku­ją spek­ta­ku­lar­nych wyda­rzeń muzycz­nych. Zwień­cze­niem będzie oczy­wi­ście kon­cert Sza­lom na Sze­ro­kiej – w tym roku trans­mi­to­wa­ny na żywo dla „Dni Kul­tu­ry Żydow­skiej w Pary­żu”, któ­re są pró­bą przy­bli­że­nia pary­ża­nom i uczest­ni­kom z całe­go świa­ta tra­dy­cji FKŻ.

Spo­tka­nie na Sze­ro­kiej zatra­ci­ło już atmos­fe­rę z pierw­szych lat FKŻ. Być może taki jest los każ­de­go Festi­wa­lu, któ­ry sta­je się słyn­ny. Trze­ba przy­jąć ze spo­ko­jem fakt, że kon­cert Sza­lom przy­cią­ga dla­te­go, że jest kon­cer­tem, a nie dla­te­go, że jest kon­cer­tem muzy­ki żydow­skiej. Pozo­sta­ją jed­nak wykła­dy, warsz­ta­ty, pro­mo­cje ksią­żek, pro­jek­cje fil­mów, na któ­re w dal­szym cią­gu przy­cho­dzą ci napraw­dę zain­te­re­so­wa­ni. Dla nich przy­szły tydzień będzie praw­dzi­wym świę­tem na Kazi­mie­rzu.Forum Znak