Albańskie prawosławie gotowe do dialogu z islamem

Albań­ska Cer­kiew Pra­wo­sław­na jest goto­wa do kon­struk­tyw­ne­go dia­lo­gu z isla­mem — zade­kla­ro­wał jej zwierzch­nik arcy­bi­skup Ana­sta­zy. — Albań­skie pra­wo­sła­wie jest mostem, któ­ry jed­no­czy nas z sąsia­da­mi, a tak­że mostem mię­dzy pra­wo­sła­wem a isla­mem — pod­kre­ślił arcy­bi­skup pod­czas kon­fe­ren­cji pra­so­wej w Moskwie.

Krzyż i wie­życz­ki mina­re­tów są sym­bo­la­mi reli­gij­ny­mi i mogą funk­cjo­no­wać obok sie­bie — pod­kre­ślił arcy­bi­skup. Prze­strzegł jed­nak, że w Alba­nii ist­nie­ją gru­py ludzi, któ­rzy są wro­ga­mi przy­ja­znych sto­sun­ków pra­wo­sław­no-islam­skich, i któ­re w chrze­ści­jań­stwie widzą wyłącz­nie prze­ciw­ni­ka.

- W Alba­nii ist­nie­je jesz­cze nie­wia­ra, ale stop­nio­wo ona zani­ka, i wszy­scy mają moż­li­wość prze­ko­nać się, że pra­wo­sła­wie jest na naszej zie­mi nie zagro­że­niem, ale bło­go­sła­wień­stwem — mówił zwierzch­nik albań­skich pra­wo­sław­nych. Na potwier­dze­nie tych słów arcy­bi­skup przy­wo­łał sta­ty­sty­ki. Wyni­ka z nich, że w ostat­nich latach zbu­do­wa­no od zera 85 cer­kwi, a wyre­mon­to­wa­no 150.