Anglikańsko-metodystyczna jedność coraz bliżej
- 2 lipca, 2003
- przeczytasz w 1 minutę
Kościół metodystyczny w Wielkiej Brytanii uczynił już pierwszy krok na drodze do zakończenie trwającego od dwóch wieków rozłamu z Kościołem Anglii. Po trwającej kilka godzin debacie na spotkaniu w Llandudno w Walii — metodyści przyjęli schemat dochodzenia do pełnej jedności z anglikanami. Według umowy, którą musi jeszcze zaakceptować Synod Generalny Kościoła Anglii, między oboma wspólnotami ma nie tylko zapanować pełna wspólnota eucharystyczna, ale kościoły te mają także współpracować na wszystkich możliwych poziomach […]
Kościół metodystyczny w Wielkiej Brytanii uczynił już pierwszy krok na drodze do zakończenie trwającego od dwóch wieków rozłamu z Kościołem Anglii. Po trwającej kilka godzin debacie na spotkaniu w Llandudno w Walii — metodyści przyjęli schemat dochodzenia do pełnej jedności z anglikanami.
Według umowy, którą musi jeszcze zaakceptować Synod Generalny Kościoła Anglii, między oboma wspólnotami ma nie tylko zapanować pełna wspólnota eucharystyczna, ale kościoły te mają także współpracować na wszystkich możliwych poziomach — od litrugii, przez misje aż do pracy charytatywnej. Stopniowo ma to doprowadzić do pełnej jedności struktur organizacyjnych kościołów.
Porozumienie o przygotowaniu jedności było już aprobowane przez metodystów w 1972 roku. Wtedy jednak odrzucili je anglikanie pod naciskiem kół anglokatolickich. Obecnie porozumienie popiera 90 procent uczestników Synodu Generalnego.