Antyekumenicznie i rasistowsko

Z oka­zji świąt Zmar­twych­wsta­nia Pań­skie­go wspól­nie obcho­dzo­nych w tym roku przez chrze­ści­jan wschod­nich i zachod­nich wymie­nio­ne zosta­ły tra­dy­cyj­ne życze­nia świą­tecz­ne mię­dzy naj­wyż­szy­mi przed­sta­wi­cie­la­mi Kościo­łów chrze­ści­jań­skich. I tak ser­decz­ne sło­wa do papie­ża Jana Paw­ła II skie­ro­wał Eku­me­nicz­ny Patriar­cha Kon­stan­ty­no­po­la Bar­to­lo­me­usz I oraz zwierzch­nik Rosyj­skiej Cer­kwi Pra­wo­sław­nej Alek­sy II. Jed­nak­że nie wszy­scy pra­wo­sław­ni hie­rar­cho­wie posta­no­wi­li skie­ro­wać miłe sło­wa do innych chrze­ści­jan.

W swo­im wiel­ka­noc­nym orę­dziu pra­wo­sław­ny arcy­bi­skup Gre­cji Chri­sto­do­ulos zaata­ko­wał wszyst­ko co nie jest grec­ko-pra­wo­sław­ne. Arcy­bi­skup nie tyl­ko pogwał­cił kano­nicz­ne pra­wa patriar­chy Kon­sta­ny­no­po­la, lecz tak­że mówił o „papie­skiej inwa­zji na pra­wo­sław­ny świat“ oraz odmó­wił kato­li­kom jakie­go­kol­wiek pra­wa posłu­gi­wa­nia się bizan­tyj­ską litur­gią. Zjed­no­czo­ne z Rzy­mem Kościo­ły wschod­nie nazwał zagro­że­niem dla pra­wo­sła­wia.

Ponad­to abp Chri­sto­do­ulos opo­wie­dział się za tole­ro­wa­niem tyl­ko tych wyznań, któ­re od daw­na obec­ne są w Gre­cji, zwa­ra­ca­jąc si tym samym nie tyl­ko prze­ciw­ko Kościo­ło­wi Rzym­sko­ka­to­lic­kie­mu, lecz tak­że Kościo­łom pro­te­stanc­kim.

Arcy­bi­skup wyra­ził rów­nież ubo­le­wa­nie, że z powo­du glo­ba­li­za­cji Gre­cja zatra­ci­ła „raso­wą i reli­gij­ną“ jed­ność.

(rv/rna)