Benedykt XVI i Żydzi
- 20 sierpnia, 2005
- przeczytasz w 1 minutę
Do szczerego i ufnego dialogu między Żydami a chrześcijanami — zachęcał Benedykt XVI podczas wizyty w kolońskiej synagodze. — Tylko w ten sposób da się osiągnąć możliwą do przyjęcia dla obu stron interpretację kwestii historycznych, będących jeszcze przedmiotem dyskusji, przede wszystkim zaś uczynić krok naprzód w ocenie, z teologicznego punktu widzenia, stosunków między judaizmem a chrześcijaństwem — mówił papież i podkreślał, że dialog jeśli ma być szczery, nie może przemilczać […]
Do szczerego i ufnego dialogu między Żydami a chrześcijanami — zachęcał Benedykt XVI podczas wizyty w kolońskiej synagodze.
- Tylko w ten sposób da się osiągnąć możliwą do przyjęcia dla obu stron interpretację kwestii historycznych, będących jeszcze przedmiotem dyskusji, przede wszystkim zaś uczynić krok naprzód w ocenie, z teologicznego punktu widzenia, stosunków między judaizmem a chrześcijaństwem — mówił papież i podkreślał, że dialog jeśli ma być szczery, nie może przemilczać istniejących różnic ani ich pomniejszać.
Papież podkreślił także, że chrześcijanie i Żydzi muszą wspólnie spoglądać w przyszłość i budować ją w oparciu o Dekalog. — Nasze bogate dziedzictwo wspólne i nasze braterskie stosunki, oparte na rosnącym zaufaniu, zobowiązują nas do jeszcze bardziej zgodnego wspólnego świadectwa i do praktycznej współpracy na rzecz obrony i promocji praw człowieka i świętości życia ludzkiego, wartości rodziny, sprawiedliwości społecznej i pokoju na świecie. Dekalog jest naszym wspólnym dziedzictwem i zobowiązaniem. Dziesięcioro przykazań nie jest ciężarem, lecz wskazaniem drogi ku pełni życia — zaznaczył Benedykt XVI.