Brytyjscy muzułmanie filarem dżihadu
- 2 grudnia, 2008
- przeczytasz w 1 minutę
Ponad cztery tysiące muzułmanów z Wielkiej Brytanii zostało przeszkolonych w terrorystycznych obozach szkoleniowych na terenie Afganistanu i Pakistanu — ostrzegają brytyjskie służby specjalne. Osoby z brytyskimi paszportami są członkami wielu terrorystycznych organizacji. Inni przygotowują działania przeciwko wojskom brytyjskim i siłom NATO stacjonującym w Afganistanie. — Istnieją silne powiązania między Kandaharem a przedmieściami miast w Wielkiej Brytanii. To jest coś o czym więdzą wojskowi, ale o czym nie ma pojęcia brytyjska opinia publiczna — tłumaczył […]
Ponad cztery tysiące muzułmanów z Wielkiej Brytanii zostało przeszkolonych w terrorystycznych obozach szkoleniowych na terenie Afganistanu i Pakistanu — ostrzegają brytyjskie służby specjalne.
Osoby z brytyskimi paszportami są członkami wielu terrorystycznych organizacji. Inni przygotowują działania przeciwko wojskom brytyjskim i siłom NATO stacjonującym w Afganistanie. — Istnieją silne powiązania między Kandaharem a przedmieściami miast w Wielkiej Brytanii. To jest coś o czym więdzą wojskowi, ale o czym nie ma pojęcia brytyjska opinia publiczna — tłumaczył dziennikowi “The Independent” brygadier Ed Butler, były dowódca brytyjskich wojsk w Helmand.
Brytyjczycy (przynajmniej z obywatelstwa) są jednak obecni także na innych frondach świętej wojny islamu. Asif Hanif, 21-latek z Londynu, zabił trzy osoby i ranił 55 w zamachu terrorystycznym w Tel Awiwie. Z Wielkiej Brytanii płynął także pieniądze, dzięki którym finansuje się działalność islamistów w Somalii i w wielu innych krajach. Terroryści coraz częściej uznają, że muzułmanie z Zachodu są dla nich najlepszymi kandydatami na “bojowników”.