Być misjonarzem wśród muzułmanów
- 12 marca, 2005
- przeczytasz w 1 minutę
W wielu krajach muzułmańskich nawrócenie z islamu na inną religię, w tym na chrześcijaństwo, wiąże się z wieloma problemami, a nawet z niebezpieczeństwami utraty życia. Taki jest przypadek pary misjonarzy, którą wspomaga Christian Aid. Przed trzema laty chrześcijanin Abu poznał Ranię, chrześcijankę, która pochodziła jednak z rodziny muzułmańskiej. W krajach islamskich osoby pochodzące z rodzin wyznających odmienne religie, zwłaszcza nawrócone z islamu, nie mogą ze sobą zawrzeć ślubu. Para więc postanowiła […]
W wielu krajach muzułmańskich nawrócenie z islamu na inną religię, w tym na chrześcijaństwo, wiąże się z wieloma problemami, a nawet z niebezpieczeństwami utraty życia. Taki jest przypadek pary misjonarzy, którą wspomaga Christian Aid.
Przed trzema laty chrześcijanin Abu poznał Ranię, chrześcijankę, która pochodziła jednak z rodziny muzułmańskiej. W krajach islamskich osoby pochodzące z rodzin wyznających odmienne religie, zwłaszcza nawrócone z islamu, nie mogą ze sobą zawrzeć ślubu. Para więc postanowiła zawrzeć małżeństwo w Libanie. Para nie ma odwagi walczyć o uznanie ich “międzyreligijnego” ślubu, bowiem wystawiłoby to ich na dyskryminację i prześladowania.
Obecnie małżeństwo to nie może mieć legalnie dzieci.Bez dokumentu potwierdzającego ich małżeństwo, dzieci ich nie byłyby uznane i nie otrzymałyby dokumentu aktu urodzenia.
Pomimo trudnej sytuacji małżeństwo nie chce emigrować i prosić o azyl w Europie lub w USA.Przede wszystkim czują się chrześcijanami i swoją działalność wśródstudentów, która już zaczyna przynosić wiele owoców, uznają za wolę samegoJezusa. Jeśli by poprosili o azyl w innym kraju, to nie mogliby już powrócić do pracy misyjnej wswoich ojczyznach.