“Czyste” hamburgery robią furorę wśród muzułmanów

Muzuł­ma­nie entu­zja­stycz­nie przy­ję­li poja­wie­nie sie baru Beur­ger King Muslim, któ­ry przy­go­to­wu­je mię­so według muzuł­mań­skie­go rytu­ału halal. Dla wie­lu wyznaw­ców isla­mu fakt, że mię­so nie było odpo­wied­nio przy­go­to­wa­ne, było prze­szko­dą w jedze­niu ham­bur­ge­rów. Teraz jest to moż­li­we.

“Nie jadłem ham­bur­ge­rów od sied­miu lat” — mówi 24-let­ni tech­nik, Malik Bel­ko­uche. — “Zaczy­na­ło mi ich bra­ko­wać”. BKM nie wyróż­nia się wyglą­dem wśrod fast-foodów. Nie ma muzuł­mań­skich sym­bo­li czy napi­sów po arab­sku. Wszyst­ko jest jed­nak zgod­ne z halal, mię­so jest np. pozba­wio­ne krwi. Moż­na nawet nabyć imi­ta­cję beko­nu — wie­przo­wi­na jest zabro­nio­na — któ­ra wyko­na­na jest z indy­ka.

Nazwa Beur­ger King Muslim pocho­dzi od połą­cze­nia nazwy zna­ne­go fast-food’u Bur­ger King i fran­cu­skie­go sło­wa “beur” ozna­cza­ją­ce­go Fran­cu­za pocho­dze­nia pół­noc­no­afry­kań­skie­go. We Fran­cji życje pięć milio­nów muzuł­ma­nów.