Demokracja potrzebuje politycznych cnót — wspólny dokument EKD i DBK

Pro­blem bez­ro­bo­cia, prze­mian demo­gra­ficz­nych oraz scep­ty­cyzm spo­łe­czeń­stwa wobec demo­kra­cji i koniecz­nych reform zain­spi­ro­wał Kościół Ewan­ge­lic­ki w Niem­czech (EKD) oraz rzym­sko­ka­to­lic­ką Kon­fe­ren­cję Bisku­pów Nie­miec­kich (DBK) do publi­ka­cji wspól­ne­go memo­ran­dum zaty­tu­ło­wa­ne­go “Demo­kra­cja potrze­bu­je poli­tycz­nych cnót”. Kościo­ły prze­strze­ga­ją przed pola­ry­za­cją kon­flik­tów poli­tycz­nych i ich destruk­cyj­nym wpły­wem na porzą­dek spo­łecz­ny.

Tekst powstał pod kie­run­kiem eku­me­nicz­nej gru­py. Jej pra­ca­mi kie­ro­wa­li bp Rein­hard Marx, ordy­na­riusz rzym­sko­ka­to­lic­kiej Die­ce­zji Tre­wi­ru, oraz z ramie­nia EKD prof. Jür­gen Schmu­de, były socjal­de­mo­kra­tycz­ny mini­ster spraw wewnętrz­nych, spra­wie­dli­wo­ści oraz edu­ka­cji i badań. Do zespo­łu auto­rów nale­że­li przed­sta­wi­cie­le róż­nych śro­do­wisk poli­tycz­nych oraz nauki, w tym m.in.: wice­prze­wod­ni­czą­ca Bun­de­sta­gu Katrin Göring-Eckhardt (Par­tia Zie­lo­nych) oraz prof. Gesi­ne Schwan, peł­no­moc­nik rzą­du fede­ral­ne­go ds. sto­sun­ków pol­sko-nie­miec­kich i pre­zy­dent Uni­wer­sy­te­tu Euro­pej­skie­go Via­dri­na we Frank­fur­cie nad Odrą.

50-stro­ni­co­wy doku­ment zwra­ca uwa­gę na fakt, iż zbyt dłu­go pro­ble­my demo­gra­ficz­ne oraz wyso­ki dług publicz­ny nie były wystar­cza­ją­co uwzględ­nia­ne w deba­cie spo­łecz­nej. Cena za brak pil­nych reform jest bar­dzo wyso­ka. Brak jest świa­do­mo­ści, że za efek­tyw­ność demo­kra­cji odpo­wie­dzial­ni są wszy­scy. Oprócz demo­kra­tycz­nych insty­tu­cji koniecz­ne jest rów­nież etycz­ne zacho­wa­nie, nor­my i war­to­ści u wszyst­kich tych, któ­rzy bio­rą udział w życiu poli­tycz­nym – stwier­dza­ją Kościo­ły.

“Nie” dla para­li­żu poli­tycz­ne­go

Doku­ment napo­mi­na wszyst­kich akto­rów życia poli­tycz­ne­go, w tym szcze­gól­nie par­tie, do współ­dzia­ła­nia na rzecz real­ne­go roz­wią­zy­wa­nia pro­ble­mów spo­łecz­nych. Par­tie muszą tak ze sobą współ­dzia­łać, aby efek­tem poli­tycz­ne­go kon­flik­tu nie był poli­tycz­ny para­liż. Wspól­ne sło­wo naszych Kościo­łów zachę­ca do odwa­gi współ­dzia­ła­nia na rzecz demo­kra­tycz­ne­go dobra, potrzeb­nych reform, poli­tycz­ne­go zaan­ga­żo­wa­nia i kształ­to­wa­nia spo­łecz­nej przy­szło­ści – pod­kre­ślił bp Wol­fgang Huber, ewan­ge­lic­ki biskup Ber­li­na oraz prze­wod­ni­czą­cy Rady EKD. Z kolei kar­dy­nał Karl Leh­mann z Mogun­cji, prze­wod­ni­czą­cy DBK zazna­czył, że mały­mi kro­ka­mi i spo­ra­dycz­ny­mi ape­la­mi do uczuć patrio­tycz­nych nie­moż­li­we jest osią­gnię­cie koniecz­nych zmian. Potrzeb­ne jest wspól­ne dzia­ła­nie ‑zaape­lo­wał hie­rar­cha.

Wspól­ne memo­ran­dum dwóch naj­więk­szych Kościo­łów chrze­ści­jań­skich, do któ­rych nale­ży zde­cy­do­wa­na więk­szość Niem­ców, opu­bli­ko­wa­ne zosta­ło rok po powo­ła­niu rzą­du Wiel­kiej Koali­cji pod kie­run­kiem kanc­lerz Ange­li Mer­kel. Według badań prze­pro­wa­dzo­nych przez nie­miec­kie insty­tu­ty badaw­cze więk­szość Niem­ców źle oce­nia pra­cę koali­cyj­ne­go rzą­du i wąt­pi w sku­tecz­ność pro­ce­dur demo­kra­tycz­nych. Doku­ment skie­ro­wa­ny jest przede wszyst­kim do dzien­ni­ka­rzy i do wszyst­kich poli­ty­ków na szcze­blu związ­ko­wym, fede­ral­nym i lokal­nym.