Dzieci błogosławieństwem Boga

- Jeste­śmy świa­do­mi, że od przy­szło­ści dzie­ci zale­ży przy­szłość ludz­ko­ści — napi­sał abp Micha­el Fit­zge­rald w posła­niu do muzuł­ma­nów wyda­nym z oka­zji Rama­da­nu. Dla­te­go hie­rar­cha pod­kre­ślił, że trze­ba robić wszyst­ko, by chro­nić przy­szłość dzie­ci nawet w struk­tu­rach grze­chu.

Arcy­bi­skup zazna­czył, że tak dla chrze­ści­jan jak i muzuł­ma­nów dzie­ci są wiel­kim bło­go­sła­wień­stwem. — Nasza chrze­ści­jań­ska wia­ra uczy nas patrzeć na nasz sto­su­nek do dzie­ci, jako na obja­wie­nie Boże­go sto­sun­ku do nas — napi­sał.

- Każ­de dziec­ko ma nie­pod­wa­żal­ne pra­wo do życia. Życie dziec­ka, tak jak każ­dej innej oso­by, jest świę­te ‑stwier­dził arcy­bi­skup Fit­zge­rald i dodał, że powin­no ono, w mia­rę moż­li­wo­ści, wzra­stać w sta­bil­nej i peł­nej rodzi­nie. — Gdy rodzi­na się roz­pa­da, pierw­szy­mi ofia­ra­mi są dzie­ci — zazna­czył.

Hie­rar­cha odpo­wie­dzial­ny za dia­log mię­dzy­re­li­gij­ny, ubo­le­wał nad fak­tem, że tak wie­le dzie­ci cier­pi obec­nie z powo­du prze­mo­cy sek­su­al­nej czy jest sprze­da­wa­ne do domów publicz­nych. Wiel­ką tra­ge­dią jest rów­nież to, że w bied­nych kra­jach dzie­ci są wyko­rzy­sty­wa­ne do testo­wa­nia na nich leków, a tak­że sprze­da­wa­ne jako daw­cy orga­nów.