Ekumenizm na świecie

Ekumenizm moralny


Koali­cja tra­dy­cyj­nie nasta­wio­nych kato­li­ków i chrze­ści­jan ewan­ge­licz­nych, choć jesz­cze kil­ka­na­ście lat temu była nie do pomy­śle­nia, obec­nie zwie­ra szy­ki i gotu­je się do wal­ki o moral­ność w życiu publicz­nym. Jej pod­sta­wą jest wspól­ne sta­no­wi­sko w kwe­stii badań nad komór­ka­mi macie­rzy­sty­mi, abor­cji, euta­na­zji czy “mał­żeństw jed­no­pł­cio­wych”. Po raz pierw­szy kato­li­cy i pro­te­stan­ci zaczę­li ze sobą roz­ma­wiać i współ­pra­co­wać w ruchach pro-life. To tam uświa­do­mi­li sobie, że choć dzie­li ich rozu­mie­nie źró­deł zba­wie­nia (z wia­ry, […]


Koali­cja tra­dy­cyj­nie nasta­wio­nych kato­li­ków i chrze­ści­jan ewan­ge­licz­nych, choć jesz­cze kil­ka­na­ście lat temu była nie do pomy­śle­nia, obec­nie zwie­ra szy­ki i gotu­je się do wal­ki o moral­ność w życiu publicz­nym. Jej pod­sta­wą jest wspól­ne sta­no­wi­sko w kwe­stii badań nad komór­ka­mi macie­rzy­sty­mi, abor­cji, euta­na­zji czy “mał­żeństw jed­no­pł­cio­wych”.

Po raz pierw­szy kato­li­cy i pro­te­stan­ci zaczę­li ze sobą roz­ma­wiać i współ­pra­co­wać w ruchach pro-life. To tam uświa­do­mi­li sobie, że choć dzie­li ich rozu­mie­nie źró­deł zba­wie­nia (z wia­ry, czy z wia­ry i uczyn­ków) to wspól­ne jest im to, że prze­ciw­sta­wia­ją się współ­cze­snym nur­tom kul­tu­ro­wym: indy­wi­du­ali­zmo­wi, roz­bu­cha­ne­mu moral­ne­mu libe­ra­li­zmo­wi itd. W toczą­cej się woj­nie kul­tur i cywi­li­za­cji sto­ją zatem po jed­nej stro­nie, i wspól­nie w wybo­rach gło­su­ją na repu­bli­ka­nów.

Para­dok­sal­nie jesz­cze kil­ka­na­ście lat temu kato­li­cy nie­mal w cało­ści gło­so­wa­li na demo­kra­tów, obec­nie zaś dzie­lą się w swo­ich wybo­rach tak jak inni Ame­ry­ka­nie. Cen­trow­cy i kon­ser­wa­ty­ści odda­ją gło­sy tak jak ewan­ge­licz­ni chrze­ści­ja­nie na Busha i jego zwo­len­ni­ków. Trend ten umac­nia­ją bisku­pi, któ­rzy — co jakiś czas wspo­mi­na­ją, że John Ker­ry, choć for­mal­nie jest kato­li­kiem, nie powi­nien przy­stę­po­wać do komu­nii.

Pro­te­stan­ci coraz czę­ściej zaczy­na­ją też się­gać do języ­ka papie­ża. W ich bro­szu­rach poja­wia się ter­min “cywi­li­za­cja życia” czy “cywi­li­za­cja śmier­ci”. Z badań socjo­lo­gicz­nych pro­wa­dzo­nych wśród ewan­ge­licz­nych chrze­ści­jan wyni­ka, że Jan Paweł II jest dla 59 pro­cent z nich wiel­kim auto­ry­te­tem (porów­nu­jąc Jer­ry Fal­well zaj­mu­je taką pozy­cję dla 44 pro­cent z nich a Pat Robert­son dla 54 proc. — To ogrom­na zmia­na bio­rąc pod uwa­gę, że jesz­cze kil­ka­na­ście lat temu papież był dla ewan­ge­li­ka­łów nie­mal anty­chry­stem — pod­kre­śla ks. Richard Cizik z Natio­nal Asso­cia­tion of Evan­ge­li­cals.

Jak­by tego było mało coraz więk­sza część ewan­ge­licz­nych chrze­ści­jan uzna­je, że ma wię­cej wspól­ne­go z kato­li­ka­mi niż z pro­te­stan­ta­mi o bar­dziej libe­ral­nym nasta­wie­niu: epi­sko­pa­lia­na­mi, meto­dy­sta­mi czy pre­zbi­te­ria­na­mi.

Ekumenizm.pl działa dzięki swoim Czytelnikom!
Portal ekumenizm.pl działa na zasadzie charytatywnej pracy naszej redakcji. Zachęcamy do wsparcia poprzez darowizny i Patronite.