Ekumenizm w praktyce, czyli chrześcijanie wobec katastrofy

W ostat­nich dna­ich Booke­elia, nie­wiel­ka wyspa poło­żo­na nie­da­le­ko Flo­ry­dy, sta­ła się świad­kiem wyda­rze­nia, któ­re jest wspa­nia­łym świa­dec­twem chrze­ści­jań­skie­go dzie­ła. Wolon­ta­riu­sze z wie­lu stron USA przy­by­li tutaj, by pomóc miesz­kań­com w usu­wa­niu skut­ków hura­ga­nu Ivan, Char­ley i Fran­cis.

Sie­ją­cy spu­sto­sze­nie Ivan jedy­nie musnął brze­gi wyspy, jed­nak Booke­elia była nie­daw­no miej­scem ata­ku dwóch innych, nie mniej groź­nych, hura­ga­nów. Baj­ko­we mia­sto na wyspie, zna­ne jako miej­sce rekre­acji i waka­cyj­nych sza­leństw, zosta­ło pra­wie zrów­na­ne z zie­mią. Zaraz po kata­stro­fie do akcji wkro­czy­li wolon­ta­riu­sze.

Pierw­szą pomoc zor­ga­ni­zo­wa­ła para­fia Mat­ki Bożej od Cudów (Lady of the Mira­cu­lo­us). Czte­ry dni po hura­ga­nie para­fia­nie zamie­ni­li kościół w maga­zyn na dary przy­sy­ła­ne poszko­do­wa­nym. Zaraz potem do pomo­cy włą­czy­li się wolon­ta­riu­sze z Kościo­łów chrze­ści­jań­skich róż­nych deno­mi­na­cji.