Imamowie na kurs
- 29 kwietnia, 2004
- przeczytasz w 1 minutę
Niektórzy imamowie przebywający w Królestwie Danii ani nie mają ochoty nauczyć się tamtejszego języka, ani poznać zachodniej kultury i zasad demokracji. Dlatego też rząd postanowił przeprowadzić specjalne kursy dla tych muzułmanów. Pomysł cieszy się także poparciem parlamentarnej opozycji. Rzeczniczka do spraw integracji Partii Socjaldemokratycznej, Anne-Marie Meldgaard proponuje, aby takie kursy były obligatoryjne dla wszystkich kaznodziei chcących przebywać w Danii trzy […]
Niektórzy imamowie przebywający w Królestwie Danii ani nie mają ochoty nauczyć się tamtejszego języka, ani poznać zachodniej kultury i zasad demokracji. Dlatego też rząd postanowił przeprowadzić specjalne kursy dla tych muzułmanów. Pomysł cieszy się także poparciem parlamentarnej opozycji.
Rzeczniczka do spraw integracji Partii Socjaldemokratycznej, Anne-Marie Meldgaard proponuje, aby takie kursy były obligatoryjne dla wszystkich kaznodziei chcących przebywać w Danii trzy lata lub dłużej. — Kurs powinien dać takiej osobie wiedzę na temat kultury zachodniej, demokracji, duńskiej konstytucji i legislacji — uważa Meldgaard. — Chodzi o lepszą integrację i bezpieczeństwo samych emigrantów. Widziałam na przykład małżeńskie kontrakty, w których wykreślano zapis o ewentualnym rozwodzie — tłumaczy.
Zdaniem Anne-Marie Meldgaard obligatoryjne kursy nie są sprzeczne z wolnością wyznania. Duchowni nadal będą mogli nawoływać do zakazania aborcji, wyświęcania kobiet czy delegalizacji rozwodów. — Jednak oni muszą znać duńską legislację i standardy społeczne — mówi.