Indonezyjczycy za przemocą przeciw wrogom islamu
- 3 sierpnia, 2006
- przeczytasz w 1 minutę
Ośrodek Studiów Społecznych i Islamskich przeprowadził badania opinii społecznej w Indonezji, które pokazały, że około 40% Indonezyjczyków jest gotowych do użycia przemocy wobec tych, którzy są widziani jako zagrożenie dla islamu. 0,1% zapytanych przyznało, że uczestniczyło już w atakach na chrześcijańskie kościoły, które działają bez rządowego pozwolenia, a 1,3% ankietowanych groziło osobom, które, według nich, bluźniły przeciw islamowi. Odsetek wydaje się wprawdzie niewielki, ale w konkretnych liczbach […]
Ośrodek Studiów Społecznych i Islamskich przeprowadził badania opinii społecznej w Indonezji, które pokazały, że około 40% Indonezyjczyków jest gotowych do użycia przemocy wobec tych, którzy są widziani jako zagrożenie dla islamu.
0,1% zapytanych przyznało, że uczestniczyło już w atakach na chrześcijańskie kościoły, które działają bez rządowego pozwolenia, a 1,3% ankietowanych groziło osobom, które, według nich, bluźniły przeciw islamowi. Odsetek wydaje się wprawdzie niewielki, ale w konkretnych liczbach chodzi o sporą grupę osób, ponieważ w Indonezji muzułmanie stanowią 85 % ponad 230 milionowej ludności kraju. 1,3% oznacza więc ponad 2,5 mln osób. Badania przeprowadzono na 1200 osobach w 30 z 33 prowincjach, w latach 200‑2006.
Według badań 43,5% Indonezyjczyków jest gotowych na rozpoczęcie wojny przeciw zagrożeniu “niewiernych”, 40% użyłoby przemocy wobez bluźnierców, a 14,7% jest gotowych niszczyć kościoły, nie posiadających rządowego pozwolenia na działanie. Przypomnijmy, że otrzymanie takiego zezwolenia jest w Indonezji dość trudne. Muzułmanie mogą budować meczety bez żadnego problemu.
W indonezyjskim społeczeństwie rośnie przemoc. Jej przyczyną jest islamizacja życia publicznego. Według różnych szacunków od 30% do 59% obywateli zgadza się, iż karą za kradzież powinno być odcięcie rąk, za gwałt śmierć przez ukamienowanie, a za inne przewinienia również powinny być stosowane karyprzewidziane przez szariat.