Katolicy i prawosławni muszą pracować nad zjednoczeniem

Kato­li­cy i pra­wosław­ni są odpo­wie­dzial­ni za pra­cę nad osią­gnię­ciem peł­nej jed­no­ści zgod­nie z wolą Chry­stu­sa — takie sło­wa skie­ro­wał do komi­te­tu przy­go­to­wu­ją­ce­go spo­tka­nie mię­dzy­na­ro­do­wej komi­sji rzym­sko­ka­to­lic­ko-pra­wo­sław­nej papież Bene­dykt XVI.

Decy­zja o wzno­wie­niu dia­lo­gu (zaak­cep­to­wa­na we wrze­śniu przez 15 auto­ke­fa­licz­nych Kościo­łów pra­wo­sław­nych) two­rzy nowe moż­li­wo­ści. W nowej fazie dia­lo­gu (prze­rwa­no go w 2000 roku bez żad­nych wspól­nych usta­leń) kato­li­cy i pra­wo­sław­ni muszą pra­co­wać nad wyeli­mi­no­wa­niem róż­nic pomię­dzy nimi i przy­ję­cia roz­wią­zań zmie­rza­ją­cych do odbu­do­wy peł­nej komu­nii, któ­ra jest pod­sta­wo­wym dobrem dla wie­rzą­cych w Chry­stu­sa.