Katolicy z wiary, a nie sprzeciwu
- 13 lipca, 2005
- przeczytasz w 1 minutę
Duchowni, którzy będą chcieli przyłączyć się do Kościoła rzymskokatolickiego z powodu ordynacji kobiet na biskupów nie zostanął do niego przyjęci, jeśli za ich decyzją przemawiać będą wyłącznie negatywne powody — podkreślił biskup Declan Lang, współprzewodniczący Angielskiego Komitetu Katolicko-Anglikańskiego. Biskup zaznaczył, że nie oznacza to odrzucenia możliwości konwersji na katolicyzm. Jej uzasadnieniem nie może być jednak wyłącznie sprzeciw wobec ordynacji kobiet na biskupów, ale przyjęcie nauczania Kościoła. — Duchowni anglikańscy, którzy […]
Duchowni, którzy będą chcieli przyłączyć się do Kościoła rzymskokatolickiego z powodu ordynacji kobiet na biskupów nie zostanął do niego przyjęci, jeśli za ich decyzją przemawiać będą wyłącznie negatywne powody — podkreślił biskup Declan Lang, współprzewodniczący Angielskiego Komitetu Katolicko-Anglikańskiego. Biskup zaznaczył, że nie oznacza to odrzucenia możliwości konwersji na katolicyzm. Jej uzasadnieniem nie może być jednak wyłącznie sprzeciw wobec ordynacji kobiet na biskupów, ale przyjęcie nauczania Kościoła. — Duchowni anglikańscy, którzy w przeszłości wyrażali chęć wstąpienia do Kościoła, byli przyjmowani z przyczyn pozytywnych, np. z powodu akceptacji autorytetu Kościoła.