Kolejny meczet spłonął w Holandii
- 13 listopada, 2004
- przeczytasz w 1 minutę
W Holandii spłonął kolejny meczet. Wciąż nie wiadomo, czy przyczyną pożaru w Halden nieopodal granicy z Niemcami było podpalenie. Na fali nastrojów antyislamskich, jakie wciąż panują w Niderlandach po niedawnym zamordowaniu kontrowersyjnego reżysera i dziennikarza Theo van Gogha, podpalono już ponad 20 muzułmańskich budynków. O zamordowanie van Gogha podejrzewany jest Mahommed B. legitymujący się paszportem marokańskim i holenderskim (szacuje się, że w Królestwie Niderlandów żyje ok. 0,5 mln wyznawców […]
W Holandii spłonął kolejny meczet. Wciąż nie wiadomo, czy przyczyną pożaru w Halden nieopodal granicy z Niemcami było podpalenie. Na fali nastrojów antyislamskich, jakie wciąż panują w Niderlandach po niedawnym zamordowaniu kontrowersyjnego reżysera i dziennikarza Theo van Gogha, podpalono już ponad 20 muzułmańskich budynków.
O zamordowanie van Gogha podejrzewany jest Mahommed B. legitymujący się paszportem marokańskim i holenderskim (szacuje się, że w Królestwie Niderlandów żyje ok. 0,5 mln wyznawców islamu, pochodzących głównie z Maroka i Turcji). Stanie on przed sądem oskarżony o udział w spisku terrorystycznym wraz z kilkoma innymi osobami zatrzymanymi przez policję.
Kontrowerysjny artysta znany był ze swojej krytyki wobec religijnych fundamentalistów. Społeczności muzułmańskiej naraził się kręcąc film pt. “Submission” opowiadający o muzułmańskiej przemocy wobec kobiet.
Na zdjęciu meczet w Warszawie